– Przez ten chodnik mam ciągle problemy z chodzeniem. Jestem już starszą osobą, a przez te ruszające się płytki tracę równowagę, już kilka razy musiałam odwiedzić ortopedę – żali się 68-letnia mieszkanka ulicy Wschodniej. – To wstyd, żeby w centrum miasta były takie pułapki chodnikowe. O wiele lepsze chodniki można spotkać na peryferiach miasta.
Problem dotyczy fragmentu chodnika od zjazdu do ulicy Środkowej aż po skrzyżowanie z ulicą Piłsudskiego i Lipową.
Ruchome płytki zagrażają nie tylko upadkami, po deszczu wiele osób skarżyło się na wodę, która wytryskiwała strumieniami na ubrania przechodniów.
– Są plany całkowitej modernizacji ulicy Narutowicza od skrzyżowania z ulicą Okopową aż po skrzyżowanie z ulicą Piłsudskiego i Lipową. Trudno jednak określić, kiedy konkretnie taki remont nastąpi – komentuje Mirosław Kalinowski z biura prasowego w kancelarii prezydenta miasta Lublin.
I dodaje: – Nie ma możliwości przeprowadzania remontów cząstkowych, choć będą prowadzone modernizacje miejsc, które stanowią zagrożenie dla życia i zdrowia mieszkańców – dodaje również.
Autor tekstu: Paulina Dudek
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?