- Czechów to osiedle z potencjałem, naprawdę dużo się tutaj dzieje, tylko nie wszyscy o tym wiedzą – uważa Justyna Trojczak z XIV LO przy ul. Radzyńskiej. Na co dzień mieszka pod Lublinem, ale na Czechów dojeżdża codziennie do szkoły.
Razem ze swoimi kolegami z klasy Id w XIV Liceum Ogólnokształcącym od miesiąca uczy się jak robić zdjęcia, kręcić filmy i przeprowadzać wywiady z ludźmi. Wszystko po to, by zrobić ciekawy materiał o Czechowie.
– Mając już jakiś warsztat dziennikarski uczniowie będą mogli przeprowadzić wywiady w dzielnicy i odkryć to, co jest tutaj najciekawsze – wyjaśnia Joanna Sieklucka, nauczycielka z „czternastki”, która koordynuje warsztaty. – Dowiedzą się jak powstała dzielnica. Dla wielu z nich Czechów to tylko miejsce, gdzie się uczą. Znają tu najczęściej jedynie drogę z przystanku autobusowego do szkoły i nic więcej. Ten projekt to dla nich szansa zagłębienia się w życie tego rejonu.
Justyna Trojczak potwierdza:
- Na warsztatach w szkole poznałam już historię tej dzielnicy. Teraz będą poznawać ją od mieszkańców. Mam nadzieję, że dzięki mojej pracy, ludzie z innych dzielnic Lublina zainteresują się tą okolicą i lepiej ją poznają - mówi.
Projekt koordynuje lubelska Fundacja Działań Edukacyjnych „KReAdukacja”: - Wybraliśmy Czechów, bo ta dzielnica jest dosyć charakterystyczna, ale za mało o niej słychać. Liczymy, że nasz projekt poza promocją tej okolicy, ożywi jej mieszkańców i zaangażują się w lokalne życie społeczne oraz kulturalne – tłumaczy Anna Sułek z „KReAdukacji”. I dodaje: - Robiąc rozeznanie w szkołach, dużą otwartość do współpracy zaproponowało nam XIV LO, dlatego robimy ten projekt razem z nimi.
Relacje o życiu dzielnicy licealiści będą przygotowywać do końca maja.
- Na pewno powstaną zdjęcia, które pokażemy na wystawie. Kilku uczniów planuje zrobić film, będą także wywiady, czy krótkie artykuły – podkreśla Anna Sułek.
Wystawę będzie można zobaczyć najpierw w szkole przy ul. Radzyńskiej, a w połowie lipca zawita na Pocztę Główną. – Zastanawiamy się jeszcze, gdzie zrobimy pokaz filmów, które przygotują uczniowie – tłumaczy Sułek.
Czy warto promować Czechów?
– Oczywiście – mówi Joanna Sieklucka. - Ta dzielnica to swoiste płuca Lublina, w innych rejonach nie ma tyle zieleni. Trzeba podkreślać te i inne atuty Czechowa. Dlatego z wielką przyjemnością bierzemy udział w tym projekcie.
Barbara Kotowska, dyrektorka Domu Kultury przy ul. Kiepury dodaje: – Czechów ma swój klimat, który tworzą ludzie. Trzeba ich poznać, by wiedzieć, jakie to osiedle jest w rzeczywistości.
Jeśli pomysł spotka się z dużym zainteresowaniem, Fundacja „Kreadukacja” zapewnia, że będzie robić podobne projekty w innych dzielnicach Lublina.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?