W czwartek roboty zbliżyły się do granicy Lublina. Kierowcy muszą uważać na zawężenie do lewego pasa. Zmiany w organizacji ruchu dotyczą również skrzyżowania na wysokości stacji PKN Orlen. Ci, którzy wyjeżdżają na dwupasmówkę od strony Majdanka, nie mogą już korzystać z prawoskrętu, ale muszą jechać prosto i dopiero wtedy włączać się do ruchu.
- Cały ruch od granicy miasta aż do Piask został skierowany na jedną nitkę - tłumaczy Krzysztof Nalewajko z lubelskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - Wyjątkiem jest odcinek na wysokości skrzyżowania z al. Lotników Polskich. W tym miejscu ruch odbywa się dwiema nitkami, bo wykonawca musiał zapewnić przejezdność tego skrzyżowania - dodaje.
Taki stan utrzyma się aż do wiosny. Drogowcy będą chcieli skierować samochody na świeżo wybudowaną nitkę S17, natomiast na tę, z której obecnie korzystają kierowcy, wejść z pracami. Nawet jeśli pogoda będzie uniemożliwiała położenie nowego asfaltu, to wykonawca ma zamiar rozebrać jezdnię. Dzięki temu wiosną będzie mógł od razu przystąpić do kolejnych prac.
Czytaj Kronikę policyjną Lubelszczyzny
Czytaj nasz luźny serwis - Z przymrużeniem oka
Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?