W środę rano do 76-letniej mieszkanki Lublina zadzwonił młody mężczyzna, który podał się za wnuka i poprosił o pilną pomoc finansową.
- Twierdził, że uległ wypadkowi i by załatwić wszystkie związane z tym formalności pilnie potrzebuje gotówki. Po odbiór zgłosił się znajomy rzekomego wnuka. Kobieta przekazała mu 30 tys. zł. Później okazało się, że prawdziwy wnuk nie potrzebował gotówki - wyjaśnia podkom. Renata Laszczka - Rusek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
W środę oszuści próbowali takze wyłudzić pieniądze od innej mieszkanki Lublina.
- Oszust chciał pożyczyć od „babci” 50 tys. zł. Na szczęście w tym przypadku kobieta wykazała się ostrożnością i czujnością. Zbyła go mówiąc, że musi się zastanowić i skontaktował się ze swoim synem, który szybko ustalił, że prawdziwy wnuczek nie kontaktował się z babcią - dodaje policjantka.
Policjanci poszukują oszustów i kolejny raz apelują o ostrożność w kontaktach z nieznajomymi.
Czytaj więcej informacji "na sygnale" w Lublinie:
Informacje "na sygnale" z Lublina (policja, 997) |
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?