Do zdarzenia doszło po godz. 22. 30-letnia mieszkanka Lublina wracała do domu z pracy. Nagle podeszło do niej dwóch młodych mężczyzn. Jeden z nich zaczął szarpać za jej torebkę. W wyniku szarpaniny kobieta upadła na ziemię. Kiedy próbowała wstać otrzymała cios i znowu się przewróciła.
Wtedy do akcji włączył się drugi ze sprawców. Złapał za torebkę i zaczął ciągnąć kobietę po chodniku. Po chwili obaj uciekli z łupem. Skradli dokumenty, telefon i portfel z pieniędzmi o łącznej wartości 600 zł.
Kobieta podała policjantom rysopisy obu mężczyzn. Funkcjonariusze wytypowali dwóch potencjalnych sprawców, siedemnastoletnich Konrada Sz. i Piotra J. Traf okazał się słuszny - obaj zostali rozpoznani przez 30-latkę. Nie przyznają się do winy.
- Mężczyźni są dobrze znani tutejszym stróżom prawa. Mają na koncie rozboje, włamania. Przed kilkoma dniami Konrad M. zatrzymany był za zdemolowanie wspólnie z innymi sprawcami 6 samochodów na ul. Kunickiego i Reja. Wówczas dobrowolnie poddał się karze - informuje Anna Smarzak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Mężczyznom grozi do 12 lat więzienia.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?