Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lublin: Nastolatki mówią narkotykom „tak”

Redakcja
Pięć procent młodzieży z Lublina sięga po narkotyki. Biorą najczęściej dla zabawy, chętnie palą marihuanę, zaczynają już w wieku 14 lat, a narkotyki dostają nawet w domu od rodziców.

Tak wynika z badań zamówionych przez Ratusz.

Ankieterzy przebadali 800 uczniów z lubelskich podstawówek, gimnazjów i szkół średnich. - Problem nie jest duży, zwykła lubelska szkoła nie jest przesiąknięta narkotykami – podkreśla dr Ireneusz Siudem, który przygotował raport z badań.

W Lublinie po narkotyki sięga więcej chłopców niż dziewcząt.

Najchętniej palą marihuanę, biorą ecstazy i amfetaminę, używają sterydów i dopalaczy. Amatorami narkotyków są głównie uczniowie szkół średnich. Aż 20 procent z nich bierze narkotyki kilka razy w miesiącu. Jeden procent licealistów sięga po dopalacze.
- Po raz pierwszy po narkotyki najczęściej sięgają 14-letni gimnazjaliści przez modę, ciekawość, czy dla chęci przypodobania się innym – tłumaczy dr Siudem. – Za pierwszym razem najchętniej palą marihuanę i haszysz.

- To trudny wiek – przyznaje Marek Krukowski, dyrektor Gimnazjum nr 18. – Młodzież poszukuje wtedy własnej drogi, eksperymentuje. Pojawiają się problemy z nauką i nieporozumienia z rodzicami.

- Nastolatki zdobywają narkotyki głównie od kolegów na dyskotekach i w pubach, imprezach, akademikach, a nawet w centrach handlowych, głównie w Plazie – wyjaśnia dr Siudem. – Co szokuje i alarmuje, 11,5 procent spośród przebadanych dostało substancje psychoaktywne we własnym domu. Chodzi o leki nasenne, przeciwbólowe, ale też wspólne palenie marihuany. Mówimy głównie o młodych rodzicach, między 30-tką a 40-stką, którzy nie traktują narkotyków jak problem.

Optymistyczne jest, że większość uczniów lubelskich szkół nie interesuje się dostępnością narkotyków
.

Ponad jedna trzecia nastolatków uważa, że okresowe zażywanie narkotyków jest niegroźne. Nastolatki sięgają po narkotyki głównie dla zabawy, albo z ciekawości. Chcą też odstresować się, poprawić samopoczucie lub poradzić sobie z kłopotami w domu.

Przez zażywanie narkotyków nastolatki mają problemy z rodzicami, przyjaciółmi, policją i zaliczają niechciane doświadczenia seksualne.

Specjaliści podkreślają, że nie wystarczy powiedzieć „Jasiu, nie ćpaj”, by zniechęcić nastolatki do narkotyków - Na profilaktykę antynarkotykową chcemy przeznaczyć w przyszłym roku 300 tys. złotych – wyjaśnia Elżbieta Kołodziej Wnuk, zastępca prezydenta.

W planach jest m.in. ruszenie partyworkerów do dyskotek i pubów, którzy mają przekonać młodzież, że narkotyki są złe, a także spotkania z pedagogami i rodzicami oraz specjalistyczne programy skierowane do najbardziej zagrożonych narkotykami nastolatków.

Liczba młodych ludzi sięgających po narkotyki jest na podobnym poziomie co w poprzednich czterech latach.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto