- Serdecznie państwa proszę o symboliczną złotówkę – tak, do hojności namawia przechodniów Konstanty Frączek, który w kweście bierze udział jedenasty raz. W tym roku postawił przed sobą zadanie. – Chcę w ciągu trzech dni uzbierać 12 tys. zł. To będzie rekord. Jestem tu od 8 rano i zostanę do wieczora. Podobnie jutro i w poniedziałek – zapewnia.
Jest grono osób, które wypatrują pana Frączaka na cmentarzu, by to właśnie jemu wrzucić pieniądze. – Zawsze szukam tego pana wzrokiem, wiem, że kwestuje co roku i to jemu z chęcią daje pieniądze – mówi Halina Jaworska, lublinianka.
Wśród wolontariuszy przeważają uczniowie, są jednak też mniejsze dzieci.
- Najmłodsza kwestująca osoba, to 3-letnia Ania. Zbiera pieniądze pod opieką rodziców. Przyniosła już 67 zł – mówi Stanisław Santarek, współorganizator kwesty. Z puszkami pojawiły się też znane osoby. Wśród nich zastępca prezydenta Lublina, Elżbieta Kołodziej-Wnuk. – Na cmentarzu przy Lipowej, jest mnóstwo pięknych nagrobków. Warto je odnowić. Tak możemy wyrazić pamięć o naszych przodkach – mówi. Z puszkami stanęło dziś łącznie 48 osób. Liczba ta zwiększa się z każdą godziną.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
