Kierowcy najczęściej „wpadają” na przekroczeniu dozwolonej prędkości, nieprawidłowym wyprzedzaniu czy wymuszaniu pierwszeństwa. Ci, którzy przekroczą barierę 24 punktów muszą przejść egzamin sprawdzający.
– Dla wielu to trudna sprawa, bo nawet doświadczonym kierowcom coś nie wyjdzie i muszą podchodzić do egzaminu po kilka razy – mówi Artur Banaszkiewicz, zastępca dyrektora Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Lublinie. – Często też, gdy okazuje się, że przekroczyli próg 24 punktów są bardzo zaskoczeni, bo nie kontrolują swojego konta punktowego. A to szybko może urosnąć. Ludzie mają coraz szybsze auta, spieszą się i w rezultacie łapią coraz więcej punktów karnych.
Swoje konto każdy kierowca może łatwo zweryfikować.
Wystarczy pójść na komendę policji z dowodem osobistym i prawem jazdy i poprosić policjantów o sprawdzenie takiej informacji. Mogą też nam ją podać funkcjonariusze z patrolu.
Zdarza się, że kierowca wpada w panikę, kiedy dowiaduje się, że na jego koncie jest już kilkanaście punktów karnych. Co wtedy? – Przez rok od ostatniego mandatu warto po prostu wolniej i spokojniej jeździć. Można też skorzystać ze specjalnego kursu doszkalającego, po którego ukończeniu z konta kierowcy kasuje się 6 punktów. Nad tym trzeba się poważnie zastanowić, kiedy przekroczymy granicę 11, 12 punktów – dodaje Artur Banaszkiewicz.
Zainteresowanie kursami kasującymi punkty lawinowo rośnie.
Tylko w tym roku z możliwości odjęcia sobie punktów skorzystało już kilkuset kierowców z naszego województwa. Kurs kosztuje 280 złotych i trwa sześć godzin, podczas których policjant i psycholog wyjaśniają tragiczne skutki zbyt szybkiej jazdy. Taki kurs można przejść raz na 6 miesięcy, w dowolnym WORD-ie na terenie całego kraju.
- Myślę, że to dobre rozwiązanie dla tych, którzy mają kłopoty z przepisami drogowymi. Ale na pewno najlepiej byłoby gdyby po prostu jeździli wolniej, sami nie „łapaliby” punktów karnych, a i inni na drodze czuliby się bezpieczniej – kwituje pan Marek, kierowca z Lublina.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?