Udostępnij artykuł na Facebooku
Mieszkaniec Lublina kąpał się w Bystrzycy w sobotę po południu. W rejonie ul. Nałkowskich znalazł sporych rozmiarów niebezpieczny przedmiot.
- Był to mierzący ponad 100 centymetrów i ważący około 20-30 kilogramów granat moździerzowy oraz dwa zapalniki. Mężczyzna wyciągnął znalezisko z wody i położył na brzeg - wyjaśnia st. sierż. Anna Smarzak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Mężczyzna zadzwonił na policję. Na miejsce przyjechała grupa pirotechników, którzy zabezpieczyli znalezisko. W niedzielę granat zabrali saperzy z Dęblina. Tam niewybuch zostanie zneutralizowany.
Policjanci przypominają, co trzeba zrobić, jeśli natkniemy się na niewybuch.
- Pamiętajmy, że takiego znaleziska nie wolno pod żadnym pozorem przenosić, dotykać ani rozbrajać. Miejsce dobrze jest zabezpieczyć przed dostępem osób postronnych, a w szczególności dzieci - wyjaśnia Anna Smarzak.
- Jeśli znajdujemy się na otwartej przestrzeni lub w lesie, należy to miejsce tak oznaczyć, by nikt tam nie wszedł i można je było bez trudu odnaleźć. O znalezisku należy jak najszybciej powiadomić policję - dodaje Smarzak.
Policjanci zabezpieczą teren i powiadomią saperów.
- Pamiętajmy, że bardzo duże pociski mogą mieć pole rażenia dochodzące nawet do kilkuset metrów - podsumowuje policjantka.
Zobacz także:
Niewybuch w centrum Lublina. Znaleźli go robotnicy (zdjęcia)
Ewakuacja Szkoły Podstawowej nr 6 przy ul. Czwartaków. Znaleziono niewybuchy (wideo, foto)
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?