Lublin będzie się promował na ekranach telewizyjnych

Film jest połączeniem kilku gatunków. - To produkcja promująca nasze miasto - mówi Grzegorz Linkowski z Urzędu Miasta. - Oprócz tego jest to film dokumentalny i historyczny. To opowieść o dziedzictwie Unii Lubelskiej, o jej wpływie na współczesny
obraz miasta - mówi.

Produkcja trwa 50 minut.- To film, który zostanie pokazany dla szerokiego grona odbiorców. Chcemy, aby pojawił się w różnych mediach. Kupieniem filmu jest zainteresowany kanał TVP Lublin, Historia TV - opowiada Grzegorz Linkowski. - Film będzie także rozdawany na DVD przy różnych okazjach. Premierę przewidujemy na połowę stycznia. Z racji multikulturowego charakteru filmu chcemy go pokazać w trakcie tygodnia ekumenicznego.

Film zawiera wiele tematów.

– Mówi o wielokulturowości miasta ale nie tylko w aspekcie historycznym . Pokazani są tutaj wyznawcy czterech religii dzisiaj, czego dotychczas nie pokazano w żadnym filmie - mówi Linkowski. - Na tle archiwalnych taśm z okresu międzywojennego odczytywany jest także "Poemat o mieście Lublinie" Józefa Czechowicza. Widać tu także strefę ekonomiczną, cmentarz przy Lipowej, uczelnie lubelskie, spektakle teatralne, a także zabytki.

Sporo w filmie pojawia się także aspektów historycznych. - Oprócz zawarcia Unii Lubelskiej, zobaczymy także tragiczny aspekt, czyli okupację niemiecką. Można obejrzeć tu także archiwalne zdjęcia z czasów, gdy na Wieniawie było żydowskie sztetl. Materiały, pieczołowicie odnalezione pokazują miejsce po deportacji jego mieszkańców, obecnie okolice dzisiejszego stadionu Lublinianki - wyjaśnia Grzegorz Linkowski. - Film zamykają słowa papieża, Jana Pawła II mówiącego "od Unii do Unii", które pokazują znaczenie Lublina w historii Europy - dodaje.

„Od Unii do Unii” wyreżyserował Marek Drążewski. – Podjąłem się tego zadania, bo Lublin leży na pograniczu szlaków. Tu jest bardzo wiele możliwości, miasto ma bogate zaplecze kulturowe. Przecież spotykają się tu międzynarodowe teatry, prężnie działają Gardzienice – mówi Drążewski. – Byłem zdumiony, że stwierdzenie o skrzyżowaniu kultur jest prawdą. Pokazałem cztery podstawowe wyznania, ale nie udało mi się w filmie zmieścić np. wyznawców Kriszny.

Część materiałów archiwalnych reżyser musiał szukać poza granicami kraju. – Zdjęcia z wyzwolenia Lublina otrzymałem w Londynie, ale sporo materiałów dostałem dzięki Ośrodkowi Brama Grodzka – mówi. Fragmenty opowiadające o nowoczesnym Lublinie przeplatają się z muzyką lubelskich twórców. – Do filmu został wykorzystany instrumentalny numer „Jaz 9”, który pochodzi z naszej ostatniej płyty „Trzeci odcień”. – mówi Piotr Sprawka z zespołu Alchemia Blues Rock Jam Band. – Cieszymy się, że ktoś nas zauważył i docenił – mówi.

Swojej muzyki użyczył także zespół Londyn. – Twórcy filmu użyli naszej piosenki „Żyć to znaczy biec”. To jeden z nowych utworów, który będzie również promował debiutancką płytę. Dla nas to duża promocja, film ukaże się nie tylko w Lublinie, więc cieszymy się, że będzie o nas słychać – mówi Paweł Błędowski, wokalista zespołu Londyn.

Do filmu swojej muzyki użyczył także Junior Stress i Tybet. - Myślę, że piosenka "Hey" weszła do puli tych umieszczonych w filmie bo brzmi świeżo, a w jej refrenie nawiązuję do mojego miasta urodzenia. Jest to dla mnie bardzo miłe wyróżnienie. Traktuję to jako zasłużoną nagrodę za ostatnich 10 lat pracy. Bardzo cieszę się, że moja muzyka została użyta w filmie opowiadającym o Lublinie. Mam nadzieję, że dzięki filmowi i moim produkcjom więcej osób zwróci uwagę to miasto – mówi Tybet.

autor tekstu: AA