Boom na zarobkową emigrację minął. Mimo to, młodzi mieszkańcy Lubelszczyzny ciągle chętnie opuszczają Polskę i za granicą szukają pracy i dobrych zarobków.
Emigruje ściana wschodnia
- W Lublinie ciężko znaleźć pracę, podobnie w Biłgoraju z którego pochodzę – żali się Basia, absolwentka administracji. – Na razie nie poddaję się i szukam zajęcia. Kto wie, jednak ile jeszcze dam radę roznosić CV po różnych urzędach i firmach. Liczę się z tym, że nic nie znajdę i będę musiała wyjechać za granicę. Mam tam kilku znajomych. Praca się znajdzie. Szkoda tylko, że zupełnie poniżej moich kwalifikacji – mówi.
W podobnej sytuacji jest wielu młodych ludzi z Lubelszczyzny, choć wyjazdy za granicę cieszą się już mniejszą popularnością niż kiedyś.
- W skali całego kraju, rzeczywiście ściana wschodnia przoduje w wyjazdach zagranicznych, ale już nie na taką skalę jak kiedyś – komentuje Barbara Adamczyk-Sosnowy, naczelnik Wydziału Pośrednictwa Pracy Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Lublinie.
- Największe zainteresowanie wyjazdami za granicę mieliśmy w latach 2004 - 2008. To pierwsze lata naszego członkostwa w Unii Europejskiej. Podobna tendencja występowała wśród wszystkich nowych członków Wspólnoty. Po tym czasie zainteresowanie wyjazdami maleje, a duży odsetek tych, którzy wyjechali, wraca do kraju – dodaje.
Za granicą szukają specjalistów
Ze znalezieniem zatrudnienia poza Polską jest coraz trudniej. - Jest mniej ofert pracy - wszystkiemu winien kryzys gospodarczy. Poza tym, praca jest przede wszystkim dla specjalistów, a nie ludzi z niskimi kwalifikacjami – tłumaczy Adamczyk-Sosnowy.
Najwięcej naszych rodaków wyjeżdża do Wielkiej Brytanii, Niemiec i Irlandii. Obecnie, jak podaje „Gazeta Prawna” za granicą przebywa 2,2 miliona Polaków. 70 procent z nich - dłużej niż rok.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Szokująca oferta pracy. Warunkiem uczestnictwo w saunie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?