Lubelszczyzna: Pomóżmy posprzątać po powodzi

- W czasie pierwszej fali powodziowej woda w moim domu sięgała półtora metra – wspomina Ewa Wojtalik, mieszkanka Zastowa Karczmiskiego. – Teraz jest podobnie. Najgorsze jednak dopiero przed nami. Mam na myśli sprzątanie po powodzi - tłumaczy kobieta.

Większość zalanych domów będzie nadawała się jedynie do kapitalnego remontu. Domownicy będą musieli zrywać podłogę, skuwać tynki, wszystko wietrzyć i czyścić.

Problem w tym, że na zalanych terenach brakuje podstawowych środków czystości. – W powodzi ucierpieli wszyscy mieszkańcy wsi. To łącznie prawie sto domów, które czekają teraz na kapitalny remont – tłumaczy Małgorzata Drąg, sołtys Zastowa. – Dostaliśmy już bardzo dużo wody, żywności i ubrań. Za wszystko serdecznie dziękujemy. Teraz najbardziej potrzebujemy narzędzi, którymi będziemy mogli sprzątać po powodzi – tłumaczy.

Na co konkretnie czekają poszkodowani?

– Najlepiej niech każdy wyobrazi sobie swój dom, zalany po sufit przez brudną wodę. Ta woda po tygodniu opada, a my wracamy do środka i musimy zrobić wszystko tak, żeby dało się znowu tam zamieszkać – tłumaczy Drąg. – Potrzebne są więc wiadra, miski, mopy, gumowe rękawice, kalosze, łopaty, a także środki do czyszczenia i różne narzędzia przydatne w remontach – wymienia.

Zbiórkę właśnie takich artykułów chce przeprowadzić w najbliższy wtorek (8 czerwca) Cezary Bakalarz, lubelski przedsiębiorca.

– Cześć mojej rodziny pochodzi z zalanych terenów. Od nich wiem, jak wielką tragedią jest powódź – tłumaczy mieszkaniec Lublina. – Postanowiłem nie oglądać się na innych i sam organizuję zbiórkę najpotrzebniejszych artykułów. Mam nadzieję, że choć w małym stopniu uda się pomóc, wszystkim mieszkańcom Zastowa Karczmiskiego – wyjaśnia.

Cezary Bakalarz zamierza razem z grupą znajomych pojechać do Zastowa i pomóc powodzianom w sprzątaniu.

Mopy, szczotki i łopaty będzie można przynosić we wtorek między godz. 15 a 17 do busa, ustawionego na parkingu przy markecie OBI (Al. Kraśnicka). Samochód będzie też czekała na darczyńców przed Galerią Olimp (al. Spółdzielczości Pracy 36) między godz. 18 a 20. Bus będzie oznakowany logo Mojego Miasta Lublin i Dziennika Wschodniego. Zebrane rzeczy trafią do mieszkańców zalanego Zastowa Karczmiskiego.