Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

List od Czytelnika: Ważne pytania do prezydenta Lublina

redakcja
redakcja
Archiwum
Nasz Czytelnik pyta za pośrednictwem mediów prezydenta Lublina o ważne sprawy do miasta. Przeczytajcie, jaka jest zdaniem Czytelnika, kondycja Lublina.
Uwaga! Zostań Dziennikarzem Obywatelskim!

Interesujesz się sprawami swojej dzielnicy? Pisz i rób zdjęcia do MM! Zostań Użytkownikiem naszego portalu. Zamieszczaj artykuły i fotografie w kategoriach artykuły i blogi. Najlepsze materiały Dziennikarzy Obywatelskich trafią do papierowego wydania Mojego Miasta Lublin! Zapraszamy do współpracy.

Masz pytanie? Zadzwoń lub napisz do redatora dyżurnego MM, do którego kontakt znajdziesz codziennie w dolnym prawym rogu strony głównej lublin.naszemiasto.pl.

Panie prezydencie piszę do pana z pozycji zwykłego obywatela miasta Lublin, który tak naprawdę mieszka tu od czterech lat. Pochodzę z Zielonej Góry i do tego miasta będę starał się przyrównywać sytuację Lublina.

Zacznę jednak od dwóch spraw, które są bardzo świeże, tj. sprawa pana dyrektora kancelarii Pawła Markiewicza. Jako zwykły obywatel chciałem się zapytać pana prezydenta, czy nie przeszkadza panu, że człowiek na takim stanowisku w krótkim okresie czasu staje się negatywnym bohaterem dwóch nieprzyjemnych, sadzę, dla niego zdarzeń.

Jedno z nich to dotacja dla firmy pana Markiewicza, a drugie to stypendium dla doktorantów, których badania przyczynią się do wzmocnienia konkurencyjności i rozwoju Lubelszczyzny. Jako zwykły obywatel mam prawo wiedzieć, czy miasto skorzystało z innowacyjności tego doktoratu i jakie korzyści z tego osiągnęło.

Druga sprawa dotyczy lotniska w Świdniku i zmniejszenia jego terminalu po decyzji specjalistów z Unii Europejskiej. Czy prawdą jest, że pan prezydent dowiedział się o tym z gazet i czy wyciągnął z tego tytułu jakieś konsekwencje. Prosiłbym o jak najszybszą odpowiedź na te dwa pytania drogą e-mailową.

Teraz chciałbym panu napisać o odczuciach obywatela miasta Lublin, który patrzy na to, co się dzieje w mieście.

Po pierwsze stadion. Jaka merytoryczna, sportowa czy to biznesowa okoliczność każe panu budować stadion. Przypomnę tylko, że Lublin ma drużynę piłkarską w drugiej lidze i to tylko dlatego, że po spadku fizycznym do trzeciej ligi zostali cofnięci do drugiej, tylko dlatego że jakaś inna drużyna nie dostała licencji. Temat kibiców Motoru Lublin pozostawiam bez komentarz, bo jak jest - wszyscy wiemy. Jak pan panie prezydencie wyobraża sobie przyszłość drużyny, jeśli nie może pan utrzymać takiej drużyny jak SPR LUBLIN, która to zapisała się głośnymi zgłoskami w historii szczypiorniaka w kraju, a teraz nie może się doprosić finansowania.

Jak pan widzi – to sport w tak dużym mieście jak Lublin. Tak dla porównania, w Zielonej Górze, która ma 135000 mieszkańców, jest i ekstraliga żużla Falubaz mistrz 2009 i wicemistrz 2010, jest Zastal ekstraklasa koszykówki oraz piłka nożna II liga, jest pięciobój nowoczesny oraz inne, i to w mieście dużo mniejszym od Lublina. Tutaj rodzi się pytanie, na które chciałbym żeby pan prezydent odpowiedział: jakie środki miasto Lubin rocznie przeznacza na sport, a jakie na cele związane z szeroko rozumianym kościołem katolickim, mam nadzieję że to nie jest żadna tajemnicą.

Drugą sprawą o której chciałbym napisać to sprawa parku wodnego, ale takiego z prawdziwego zdarzenia, jakie są m.in. we Wrocławiu oraz Zielonej Górze.

Wrocław chwali się, że rocznie z basenów korzysta około miliona osób. Jak pan wytłumaczy ludziom, że pańscy urzędnicy nie mogą, lub nie chcą znaleźć chętnego na budowę wodnego parku. Dziwnym trafem Unia daje nam 70 milionów na stadion, a na wodny park by nie dała.

I jeszcze sprawa budowy galerii handlowych. Może pan tego nie zauważa, ale jedynymi osiągnięciami, jakimi pan i pańscy urzędnicy się chwalicie, jest budowa nowych galerii handlowych. Nie uważa pan, że lepszym rozwiązaniem dla miasta byłoby sprowadzenie kilku dużych producentów fabryk.

Panie prezydencie, czym się zajmują pańscy ludzie, czy urząd to tylko blichtr władzy, podróże i dobra kasa.

Na koniec jeszcze jedna uwaga. Podobno marzyło się panu zostanie takim naszym lubelskim Dutkiewiczem (prezydent Wrocławia, za którego Wrocław przeżywa prawdziwy rozwój), niestety panie prezydencie nie ta klasa (polityczna) i nie tacy ludzie, którzy mają pomagać.

Na koniec życzę panu dużo zdrowia i wytrwałej pracy dla naszego wspólnego dobra z udziałem wszystkich radnych, nawet tych co tylko zmieniają nazwy ulic, placów itp. Mam nadzieję, że list mój nie pozostanie bez pańskiej odpowiedzi, bo na taką czekają chyba wszyscy mieszkańcy Lublina.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto