Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łęczna: Pacjentki, które straciły naskórek są już w domu

Karolina Szubiela
Karolina Szubiela
W środę ze Wschodniego Centrum Oparzeń w Łęcznej wyszły dwie pacjentki, które po zażyciu leków przeciwbólowych, straciły dużą część naskórka.

Kobiety będą poddane rehabilitacji. - Mimo, tego nie ma jednak konieczności powrótu do szpitala. Panie mogą leczyć się w domu - mówi prof. Jerzy Strużyna, kierownik ośrodka.

Najpierw do Centrum trafiła 42-letnia kobieta, której po zażyciu tabletek przeciwbólowych zszedł naskórek z ciała, aż w 90 procentach. Potem przywieziono 80-letnią kobietę. U obu wystąpiła bardzo rzadka choroba, zespół Lyella. - To starsza pani, schorowana – mówi profesor Jerzy Strużyna, kierownik ośrodka . - Naskórek odpadł jej w 50 - 60 procentach – dodaje.

Mimo początkowych obaw, wynikających z rzadkości tego schorzenia, leczenie powiodło się. Chore przebywały pod opieką lekarzy ponad miesiąc i przez cały ten okres poddawane były skutecznej terapii.– Obie pacjentki są wyleczone i w środę idą do domu - mówi profesor Strużyna.

Teraz czeka je długa rehabilitacja. Zespół Lyella, którego padły ofiarami, zdarza się raz na milion, dwa miliony przypadków i jest wynikiem toksycznej reakcji na połączenie leków, w tym popularnych preparatów przeciwbólowych. Choroba polega na oddzieleniu się naskórka od skóry właściwej i jego odpadnięciu.

Wschodnie Centrum Leczenia Oparzeń i Chirurgii Rekonstrukcyjnej w Szpitalu Powiatowym w Łęcznej działa od 24 sierpnia 2009 roku. Ośrodek dysponuje siedemnastoma łóżkami oparzeniowymi, w tym sześcioma intensywnymi z pełnym wyposażeniem anestezjologicznym oraz czternastoma łóżkami chirurgii rekonstrukcyjnej wraz z chirurgią ręki. Ośrodek zajmuje się leczeniem oparzeń i odmrożeń, w tym oparzeń ciężkich, chemicznych i elektrycznych. Wykonuje też operacje z zakresu chirurgii rekonstrukcyjnej, mikrochirurgii i chirurgii ręki.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto