Projekt uchwały w tej sprawie czeka na decyzję radnych. Jeśli zdecydują się go uchwalić, KUL będzie mógł kupić ten teren bez przetargu. Uczelnia dostanie nawet bonifikatę w wysokości 99,9 proc. ceny tej nieruchomości.
W uzasadnieniu zawartym w projekcie uchwały można przeczytać, że już teraz pod tym terenem biegną instalacje zbudowane przez uniwersytet, m.in. wodociągi, kanalizacja, przewody elektryczne i gazowe. W dodatku teren jest teraz zaniedbany i porośnięty chaszczami.
Uczelnia przekonuje, że będzie potrafiła się o niego zatroszczyć. – Wystarczy się przyjrzeć, w jakim stanie są tereny wokół naszych budynków. Nie ma do niego żadnych zastrzeżeń. Myślę, że tutaj też tak będzie – przekonuje Beata Górka, rzecznik prasowy Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
Podobnie sądzą studenci. – Teraz, kiedy trwa budowa gmachu biotechnologii, cały czas jest tam błoto – mówi Wojtek. – Ale jestem przekonany, że KUL o to zadba tak, jak dba o cały swój kampus – ocenia.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?