Kryzys zagląda do kufla. Pijemy coraz mniej piwa

Odmawiamy sobie knajpianych spotkań przy zimnym kuflu i coraz częściej wybieramy piwo w domowym zaciszu. Mimo to, sprzedaż piwa maleje w galopującym tempie. Zarząd Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego podsumował ubiegłoroczną produkcję. – Wiedzieliśmy, że rok 2009 będzie dla nas trudny. Polski rynek piwa przeżywa spowolnienie, którego sygnały były już widoczne w 2008 roku. Nie spodziewamy się spektakularnych wzrostów w najbliższej przyszłości. Prognozy na 2010 są bardzo ostrożne – liczymy, że uda nam się zatrzymać tendencję spadkową, a przy sprzyjającym sezonie może nawet osiągnąć niewielki wzrost - mówi Christopher Barrow, prezes Zarządu ZPPP Browary Polskie.

Specjaliści wskazują na kilka przyczyn kryzysu na rynku piwnym.

- Ogólne spowolnienie gospodarcze i podniesienie stawki podatku akcyzowego o 13,6 proc. to główne źródła problemu – wskazuje Danuta Gut – Badocha, dyrektor biura zarządu.

Lubelscy sprzedawcy przyznają.

– Sprzedajemy dużo mniej piwa niż w roku ubiegłym. Dlatego staramy się organizować jak najwięcej promocji poszczególnych piw. Ludzie najchętniej sięgają po napoje w promocyjnej cenie – mówi Monika Popielarczyk, ekspedientka w sklepie monopolowym „Perełka”. Coraz częściej też odmawiamy sobie piwa w knajpach czy restauracjach. – Trudno się dziwić, piwo z roku na rok drożeje, a zarobki niekoniecznie. Tylko niektórzy klienci mogą pozwolić sobie na kolejki piwne przy stolikach. Do niedawna było inaczej – twierdzi kelnerka jednej z restauracji w Śródmieściu. Chcieliśmy zapytać o zdanie przedstawicieli Browarów Lubelskich S. A. Nie znaleźli jednak dla nas czasu.

- Postępujący spadek przychodów ze sprzedaży piwa w Polsce to również odzwierciedlenie tendencji europejskich. Wespół z Chorwacją, Rumunią, Serbią i Szwajcarią, Polska po raz ostatni odnotowała trend wzrostowy w roku 2008, w którym pojawiły się pierwsze symptomy globalnego kryzysu. W roku 2009 jedynie w Finlandii i Wielkiej Brytanii udało się w Europie utrzymać niezmieniony poziom sprzedaży piwa. – kwituje Małgorzata Lichota z ZPPP.