Kilka dni temu, MOSiR zgodził się, by skocznia powstała obok hali Globus przy ul. Kazimierza Wielkiego. Zaprojektuje ją (za darmo) krakowska firma Inter Steel. Jej właściciel Krzysztof Wójcik już dwa lata temu zaraził się zapałem młodych lublinian.
Pomagał w organizacji zawodów na starej Krokiewce i przy jej rozbudowie. Teraz zaangażował się w budowę nowego obiektu. Wczoraj przyjechał do Lublina zobaczyć teren, na którym powstanie skocznia.
– Projektowaliśmy część przebudowy Wielkiej Krokwi w Zakopanem. Może coś wykorzystamy – śmieje się Wójcik. – A na poważnie, to musimy zbudować tu możliwie największą skocznię, bez planowania rozbudowy w przyszłości, bo to się zwykle nie udaje.
Skocznia powstanie tuż obok wyciągu. Dzięki temu loty skoczków będzie można oglądać ze stalowego tarasu wzdłuż hali lub z chodnika poniżej.
Jak długie to będą loty? To zależy, na ile uda się wkomponować skocznię w górkę. – Na pewno konieczne będą prace ziemne. Tak, by budować jak najmniej dodatkowych konstrukcji – mówi Aleksander.
– Uformowanie terenu jest najłatwiejsze. Wystarczy zebrać grupę ludzi z łopatami – tłumaczy Wójcik. Zbudowany będzie za to najazd, z którego skoczkowie będą wzbijali się w powietrze. – Prawdopodobnie z drewna. Jest dużo tańsze od stali czy betonu – dodaje.
Prace projektowe potrwają ok. półtora miesiąca. Dokumentacja ma być gotowa wczesną wiosną. Skocznia powinna powstać do wakacji.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?