W środę około godz. 21:30 policjanci zostali zawiadomieni, że na parkingu przy ul. Sterna trzech złodziei włamuje się do samochodów.
Gdy wywiadowcy przybyli na miejsce okazało się, że w dwóch samochodach były wybite szyby, a sprawcy zostali spłoszeni przez przypadkowych świadków.
Osoby, które widziały sprawców, dość szczegółowo opisały wygląd zewnętrzny i ubiór wandali.
Poszukiwanego mężczyznę zauważono przy ul. Reja. Na widok policjantów dał nogi za pas. Szybko jednak został zatrzymany i obezwładniony.
Sebastian R. został przewieziony do komisariatu. 21-letni „Seba” przyznał się do dwóch napadów na dostarczycieli pizzy, do których doszło w styczniu. Dlaczego kradł? Bo był głodny, a nie miał czym zapłacić - wyjaśnił.
W piątek mężczyzna trafił przed oblicze prokuratora. Grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Jak podaje policja, zrabowanej pizzy nie udało się zabezpieczyć, bo została....pożarta przez wygłodniałego złodzieja.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?