Do wypadku doszło w czwartek. Kozidrak jechała z mężem na koncert. Jak opowiadał mąż piosenkarki, Andrzej Pietras, na środku ulicy stał źle oświetlony znak drogowy, a kiedy próbował go ominąć, auto wpadło w poślizg i znalazło się między dwoma drzewami.
Z pomocą przyszli koledzy z zespołu Bajm, którzy jechali za samochodem Kozidrak. Razem wyciągnęli auto z zaspy, dlatego nie wzywano ani policji ani pomocy drogowej.
Nikomu nic poważnego się nie stało. - Śnieg sięgał do połowy szyby, ledwo dało się otworzyć drzwi - powiedział Pietras Faktowi. - Jesteśmy tylko poobijani, ale żona bardzo się przestraszyła. To były chwile grozy.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?