Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kot straszył ptaki. 71-latek wziął wiatrówkę i go zastrzelił

LUB
archiwum/materiał ilustracyjny
71-letni mieszkaniec Lublina zastrzelił z wiatrówki kota należącego do sąsiada. Tłumaczył potem, że zwierzę wskakiwało na karmnik i przeganiało ptaki, które on dokarmiał.

- Do zdarzenia doszło we wtorek na terenie lubelskich Czubów - mówi podkom. Andrzej Fijołek z lubelskiej policji. - Właściciel kota zauważył jak jego sąsiad stoi w oknie i celuje do czegoś z wiatrówki. Po pewnym czasie sąsiad wyszedł na posesję z taczką, do której załadował kota. Właściciel kota zaczął szukać swojego pupila w domu. Kiedy go nie znalazł, poszedł za sąsiadem. 71-latek stwierdził, że zastrzelił kota i właśnie zamierza go zakopać. Właściciel zgłosił sprawę na policję.

Funkcjonariusze zatrzymali 71-latka i przedstawili mu zarzut zabicia zwierzęcia. Mężczyzna przyznał się do winy. Twierdził, że nie wiedział, że był to kot sąsiada. Zwierzę przeszkadzało mu, ponieważ przeganiało ptaki, które on dokarmiał.

71-latek odpowie z naruszenie ustawy o ochronie zwierząt. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto