Początek spotkania to agresywna gra gospodarzy, z którą nie mogli sobie poradzić goście. Miejscowi prowadzili aż 14:4, ale lublinianie najpierw doprowadzili do wyrównania 14:14, a pierwszą kwartę wygrali 23:22. Drugie dziesięć minut to powtórka pierwszej kwarty. AZS odskoczył na siedem oczek (32:25), ale Wikana-Start ponownie odrobiła straty. Trzecia kwarta przyniosła gościom dwupunktową przewagę i w całym meczu lublinianie prowadzili 61:58. Ostatnią część meczu znakomicie zaczęli goście. Na cztery minuty przed końcem meczu mieli oni dziesięć punktów przewagi i wydawało się, że zdobędą trofeum. Wtedy w AZS rozegrał się Łukasz Kwiatkowski (były gracz Startu), kilka groszy wtrącili sędziowie (jeden był z Kutna) i to AZS ostatecznie przechylił szalę zwycięstwa na swoją korzyść.
Warto dodać, że przed meczem działacze z Kutna podziękowali za trzy lata występów w AZS Michałowi Marciniakowi (obecnie Wikana-Start), który był jednym z architektów awansu AZS do pierwszej ligi.
AZS Kutno: Mazur 22, Dłuski 14, Bręk 12, Jakóbczyk 9, Szwed 7, Kwiatkowski 5, Małecki 5, Trepka 5, Glabas 3, Rduch 0
Wikana Start Lublin: Celej 18, Łuszczewski 17, Szczypka 15, Wilczek 9, Misiewicz 5, Marciniak 4, Kowalski 2, Król 2, Sikora 0.
Czytaj Kronikę policyjną Lubelszczyzny
Czytaj nasz luźny serwis - Z przymrużeniem oka
Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?