Kibice, którzy zgromadzili się w niedzielne popołudnie w lubelskiej hali MOSiR na pewno nie żałują. Obie drużyny stworzyły bowiem pasjonujące widowisko, a losy spotkania ważyły się do ostatniej syreny.
W pierwszej kwarcie podopieczni Piotra Karolaka zdecydowanie przeważali i zasłużenie prowadzili po dziesięciu minutach 26:17.
Jak się później okazało, była to jedyna zwycięska odsłona gospodarzy w tym meczu. Mimo porażek w trzech pozostałych, to lublinianie zwyciężyli 82:81.
W ostatnich sekundach zespół z Lublina prowadził trzema „oczkami”, a akcję wyprowadzili kielczanie.
Łukasz Pilecki próbował rzutu za „trzy”, ale minimalnie przekroczył linię i UMKS dopisał do swojego konta dwa punkty. Mimo tego, goście już po końcowej syrenie mogli wyrównać. Po faulu, UMKS miał rzut osobisty, ale Pilecki nie wytrzymał presji i spotkanie wygrali lublinianie.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?