Kino Kosmos świeci pustkami od końca lutego, kiedy to lublinianie obejrzeli ostatni spektakl. Właściciel kina, Max Film wynajął je na pięć lat lubelskiej spółce Art Klub. Nowy dzierżawa chciał stworzyć Studenckie Centrum Kultury.
Wiosną tego roku Art Klub zapowiadał, że będzie to "kosmiczny klub z prawdziwego zdarzenia", który ruszy najpóźniej w październiku - razem z początkiem roku akademickiego.
Na dole miał być pub czynny cały tydzień, a sala kinowa miała zamienić się w salę widowiskowo-koncertową, Niestety prace remontowe nie ruszyły do dziś. – Nie możemy załatwić pozwolenia na budowę, bo dowiedziałem się przypadkiem, że Max Film ma zgodę na rozbiórkę i nie wycofuje tego – mówi Bogusław Szczepkowicz, właściciel Art Klubu. – To jest niepoważne Mam gotowe plany, chęci i pieniądze, a dowiaduje się teraz, że nie mogę ruszyć z pracami – oburza się.
Max Film umowę z Art Klubem podpisał wiosną.
Prośba o zgodę na rozbiórkę Max Filmu do Wydziału Architektury i Budownictwa Urzędu Miasta wpłynęła w lutym. – Wygląda na to, że kiedy podpisywali ze mną umowę o wynajem kina mieli już zgodę na rozbiórkę – mówi Szczepkowicz.
– Zgodę na rozbiórkę kina wydaliśmy w kwietniu – mówi Ewa Boguta, zastępca dyrektora Wydziału Architektury i Budownictwa Urzędu Miasta. – Odmówiliśmy, bo nie mogą być w tej samej sprawie wydane dwie różne, sprzeczne decyzje, jedna dotycząca rozbiórki, a druga remontu tego samego budynku. Jeżeli Max Film wycofa się z rozbiórki, to pozwolimy na rozpoczęcie remontu Kosmosu.
Sytuacja stała się paradoksalna, bo Max Film nie zamierza od rozbiórki odstąpić, nie planuje też rozwiązać umowy najmu z Art Klubem, ale chce by Art Klub założył klub i przeprowadził remont.
- Max Film odwołał się do wojewody od naszej decyzji zabraniającej przeprowadzenie remontu w kinie Kosmos. Widocznie właściciel Kosmosu chce mieć dalej zgodę na rozbiórkę i jednocześnie chce by był w kinie przeprowadzony remont – mówi Boguta.
- Nie wiem dlaczego jedno z drugim dla urzędników jest sprzeczne – mówi Marek Kraśnicki, ze spółki Max Film. – Mamy na ten temat inne zdanie. Decyzja rozbiórki nie koliduje z remontem. Nie zamierzamy wycofywać zgody na rozbiórkę i chcemy by był klub w Kosmosie. Więcej nie będę komentował tej sprawy – ucina.
- Moi prawnicy zajmą się z tą sprawą - zapewnia Bogusław Szczepkowicz.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
