Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koperty dla księży idą w ruch

Karolina Szubiela
Karolina Szubiela
Od 20 zł do 50 zł. Tyle, lublinianie zamierzają włożyć do koperty przygotowanej dla księdza, który przyjdzie po kolędzie. Odwiedziny duchownych właśnie się zaczęły.

- Kiedyś, moi dziadkowie dawali spore kwoty. W kopercie pojawiało się 100 zł, kiedyś nawet więcej. Panowała zasada: „zastaw się, a postaw się”. Przybierało to formę rywalizacji z sąsiadami – wspomina Agnieszka z Czechowa. – Ja tej tradycji nie przejęłam. Do tej pory dawałam maksymalnie 30 zł. W tym roku, zamierzam jeszcze pomniejszyć tę kwotę. Nie stać mnie na więcej.

Lublinianie przyznają, że zwykle do koperty wkładają od 20 do 50 zł.

– Najczęściej daję około 30 złotych – mówi Maria, która pracuje w hurtowni kosmetyków. – Ksiądz nigdy nie upomina się o datek, mimo to, koperta co roku jest przygotowana. Są też tacy, co nie przygotowują koperty. Dlaczego? - Nie daję księdzu pieniędzy po kolędzie – przyznaje Sylwia Mazur, która pracuje w callcenter. - Wywołuje to wielkie oburzenie mojej rodziny. Dlaczego? Bo wspieram tylko biednych, a księża do takich nie należą. Poza tym uważam, że wizyty są za krótkie: szybka modlitwa, szybkie poświecenie.

Okiem duchownego.

- Szczerze mówiąc, ja najchętniej bym nie brał tych kopert. Bo widzę, że bida piszczy – mówi jeden z młodych duchowny z lubelskiej parafii. – Ale proboszcz zawsze dopytuje ile przyniosłem, więc coś tam zebrać muszę. Pieniądze zebrane podczas kolędy są przeznaczone na potrzeby parafii i remonty. Część trafia do kurii. – Datki w kopercie to rzecz dobrowolna, każdy daje tyle, ile może. Jeśli ktoś nie może, nie daje, tu najważniejsza jest szczerość. Dzięki m.in. tym ofiarom udało nam się wybudować zespół sakralny, który utrzymujemy i wciąż stroimy. Mimo kryzysu ludzie dają ofiary w miarę swoich możliwości, za co serdecznie im dziękujemy – mówi ks. Ryszard Jurak, proboszcz parafii pw św. Rodziny.

Kiedy odwiedzą nas księżą?

- Z tym jest problem bo, zaczynamy wizyty za wcześnie, wiele osób jest jeszcze w pracy. Poza tym wiele domów stoi pustych, bo ludzie się przeprowadzili lub wyjechali za granicę – mówi ks. Jurak. Jednak księża odwiedzają wiernych zwykle po południu. Jeżeli komuś nie pasuje wyznaczony termin, można osobiście umówić się na inny. Parafia pw. Dobrego Pasterza rozpoczyna wizyty dziś (poniedziałek 28 grudnia). Na tygodniu, kolęda rozpoczyna się o godz. 16, w soboty o godz. 9. Przy kancelarii można zaopatrzyć się w wodę święconą.

Kolęda rozpocznie się od ul. Paganiniego, zakończy 29 stycznia przy ul. Dudzińskiego, Leśmiana, Solarza, Partyzantów i Wójtowicza. Wierni parafii pw. Świętego Krzyża przy ul. Pogodnej, księdza powinni oczekiwać także od poniedziałku. Pierwszego dnia wizyty obejmą domy przy ul. Puchacza, ostatniego w sobotę 23 stycznia – Pogodną, Grenadierów, Drogę Męczenników Majdanka. Wizyta odbywać się będzie od godz. 15:30, w soboty od 9:00 i 15:30.

W parafii Świętej Rodziny wizyty również rozpoczną się 28 grudnia, a księża będą odwiedzać rodziny od 15.30 do godz. 20. W tym roku „kolęda” rozpocznie się na Skarpie, następnie przejdzie na Rutę i Widok przy ul. Szmaragdowej.

Uwaga, kolędowy oszust!


Zdarza się, że do naszych drzwi zapuka oszust. Jak obronić się przed fałszywym księdzem, który chodzi po kolędzie? Niektóre parafie wydają specjalne zaświadczenia od proboszcza, które musi pokazać wylegitymowany duchowny. Można też zawsze zadzwonić do własnej parafii i zapytać, który ksiądz dziś chodzi po kolędzie i po jakich ulicach.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto