Uwaga! Ten materiał bierze udział w konkursie dla Dziennikarzy Obywatelskich MM Lublin "Tym żyje miasto"! |
W niedzielę na Zalewie Zemborzyckim można było spotkać wielu wędkujących. Wędkarze spacerowali z miejsca na miejsce, drążyli kolejne otwory w lodzie, aby znaleźć tą jedyną, dobra miejscówkę.
Wszystkiemu przyglądali się przedstawiciele Państwowej Straży Rybackiej. Chodzili od przerębla do przerębla i sprawdzali, czy wędkarze mają aktualne (opłacone) karty wędkarskie, czy łowią dopuszczalną przez regulamin wędkarski techniką oraz mierzyli złowione ryby. Sprawdzali również rejestry amatorskiego połowu ryb.
Regulamin połowów na Zalewie Zemborzyckim zabrania m.in. łowienia w okresie do 31 maja na żywca i spinning, jak również reguluje kwestie wymiarów ochronnych i ilościowy łowionych ryb. Ze szczególnym wskazaniem na takie ryby jak; sandacz, szczupak, okoń i sum.
Za kłusowanie na zbiorniku wodnym, może grozić kara grzywny, przepadek sprzętu, ograniczenie wolności lub jej pozbawienie nawet do dwóch lat. Często nielegalny połów ryb kończy się utratą sprzętu i grzywną pieniężną.
Mimo kolejnego dnia ocieplenia i pojawienia się dużych kałuży wody na powierzchni lodu, prawdziwych miłośników wędkowania nie zabrakło. Przy dodatniej temperaturze, grubość lodu gwałtownie maleje. Podobno są tacy wędkarze, którzy wchodzą na lód o grubości paczki zapałek (postawionej w pionie). Taką informację uzyskałem od jednego z bardziej odważnych wielbicieli pod lodowego wędkarstwa.
Uwaga! Zostań Dziennikarzem Obywatelskim, wygraj konkurs „Tym żyje miasto” i zgarnij nagrody!
Student i studia w Lublinie | Baseny w Lublinie i okolicach (karnety, ceny) | Serwis rowerowy | |
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?