Do wybuchu doszło dzisiaj rano na prywatnej posesji. 65-letni mężczyzna znalazł bombę nieopodal swojego garażu. Ładunek znajdował się w rurce zamocowanej do mieszalnika farb.
Eksplozja nastąpiła przed godziną dziewiątą. Mężczyzna do tej pory przebywa w szpitalu, gdzie jest diagnozowany. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Policja nie wyklucza, że eksplozja jest związana z poprzednimi wybuchami, które w ostatnich miesiącach miały miejsce na terenie Krakowa.
Policja nie wyklucza, że dzisiejszy incydent związany jest z przynajmniej dwoma poprzednimi wybuchami.
Do pierwszej eksplozji doszło 29 czerwca na ul. Siarczanej, kiedy 52-letnia kobieta otwierała pilotem bramę garażu. Oprócz niej ranny został jej 22-letni syn.
Drugi wybuch miał miejsce przy ul. Jeleniogórskiej, gdy 55-letni mężczyzna próbował przynieść coś z piwnicy.
Z kolei zeszły czwartek bomba wybuchła przy ul. Skarżyńskiego. Mężczyzna w wieku 35 lat znalazł przed drzwiami swojego domu paczkę. Gdy zaczął ją rozpakowywać, nastąpiła eksplozja.
Najświeższe informacje o wybuchach w Krakowie można znaleźć na stronie Mojego Miasta Kraków:
Wybuch na osiedlu Kliny. Jedna osoba ranna [zdjęcia]
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?