Na inaugurację sezonu Wybrzeże wygrało w Gdańsku z Motorem 52:38 i obecnie w ligowej tabeli wyprzedza "koziołki" o jeden punkt. W niedzielnym spotkaniu (początek o godz. 19) faworytem będą lubelscy żużlowcy, ale gospodarzom trudno będzie zdobyć dodatkowo punkt bonusowy za lepszy bilans w dwumeczu.
Od meczu w Gdańsku skład Motoru zmieniał się kilka razy, ale po dwóch miesiącach sezonu trenerowi Jerzemu Głogowskiemu łatwiej ocenić dyspozycję poszczególnych zawodników.
- Oni lepiej znają mnie, a ja ich. Jest między nami porozumienie, a skład się wykrystalizował - przyznaje. - Teraz będzie łatwiej i w trakcie naszych rozmów większą uwagę przywiązujemy do szczegółów, np. ustawień motocykla, dopasowania do nawierzchni. Uczestniczę w ich przygotowaniach do meczu, pytam i podpowiadam, bo sam jeździłem na żużlu. Wszystkim zależy na miejscu w składzie. Chcą się ścigać i zarabiać pieniądze, ale muszą zdobywać punkty, bo ładna jazda na treningach nie wystarczy. Wspólnie chcemy osiągnąć sukces i wygrać ligę.
Przed tygodniem w barwach Motoru zadebiutował Krystian Rempała, który wystąpił w roli "gościa". Młody zawodnik zdobył 8 punktów, ale w niedzielę nie wspomoże "koziołków", bo jest podstawowym zawodnikiem Stali Rzeszów, która w tym dniu także walczy o punkty. - Młodzieżowcy są naszą piętą achillesową - przyznaje trener.
Niestety, niepewny jest start Oskara Bobera, który wciąż dochodzi do zdrowia po upadku.
KMŻ Lublin: W świetle jupiterów powalczą o fotel lidera
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?