Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kładka na Sowińskiego zamknięta. Na przejściu dla pieszych będzie tłoczno

redakcja
redakcja
UMCS zamknął kładkę nad ul. Sowińskiego. Miasto zastanawia się ...
UMCS zamknął kładkę nad ul. Sowińskiego. Miasto zastanawia się ... Anna Kurkiewicz
UMCS zamknął kładkę nad ul. Sowińskiego, bo jest w fatalnym stanie technicznym. Tymczasem w środę rozpoczyna się nowy rok akademicki i na ulicach pojawią się studenci. Na Radziszewskiego i Sowińskiego może być tłoczno i niebezpiecznie.

- Generalna modernizacja kładki to koszt rzędu miliona złotych. Z ekspertyzy wykonanej na zlecenie uczelni niestety jasno wynika, że nie ma mowy o doraźnym remoncie. Konstrukcję trzeba zbudować od podstaw - przyznaje Aneta Adamska z biura prasowego UMCS.

Na razie zabezpieczono budowlę tak, aby nie stwarzała zagrożenia. Przemalowano też pasy obok niej, aby były bardziej widoczne. To nimi teraz będą się poruszać studenci. Władze uczelni oraz miasta zastanawiają się, jak zapewnić im bezpieczne przechodzenie na drugą stronę jezdni.

- Zastanawiamy się m.in. nad przeniesieniem przejścia dla pieszych w inne miejsce ul. Sowińskiego (niżej), odsuwając je od skrzyżowania z Radziszewskiego. Rozważane jest także postawienie "przeprowadzacza" - wylicza Beata Krzyżanowska, rzecznik prezydenta.

Rozwiązaniem problemu mogłaby być również budowa sygnalizacji świetlnej. - Niestety, wymagałaby przebudowy całego skrzyżowania. Wiązałoby się to z kosztami rzędu 350 tys. zł - precyzuje Krzyżanowska.

Prace te kolidują jednak z planowaną w przyszłym roku przebudową ul. Sowińskiego. UMCS chce, aby ratusz włączył w projekt tej inwestycji przebudowę kładki. - Zanim jednak kładka nad ul. Sowińskiego nie zostanie przejęta przez miasto, nie możemy wydatkować jakichkolwiek środków z budżetu na jej remont - zastrzega Beata Krzyżanowska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto