Kamera przypilnuje spokoju

Miasto poparło wniosek policji, która prosiła o zainstalowanie urządzeń w tym miejscu.

Choć w ciągu ostatnich trzech miesięcy policja tylko raz interweniowała w tej okolicy w sprawie pobicia, ale mieszkańcom problem zakłócania porządku przy ul. 3 Maja znany jest od dawna. – Grupy pijanych osób hałasują, albo zaczepiają innych niemal każdej nocy. Czasami człowiek aż boi się podejść do okna – mówi mieszkanka kamienicy przy 3 Maja. Wśród agresywnych osób najczęściej trafiają się klienci pobliskiego sklepu całodobowego. – Czasem wracając z imprezy zajrzę tu kupić najpotrzebniejsze rzeczy. Kiedyś sam o mało nie zostałem pobity przez kilku dresiarzy, bo im się nie spodobałem. To nie do pomyślenia, żeby w centrum miasta działy się takie rzeczy – mówi Paweł, student UMCS.

- Po jednym ze zdarzeń wnioskowaliśmy do miasta o zamontowanie w tym miejscu kamer – informuje Piotr Branica z Komendy Miejskiej Policji.

Chodzi o sytuację z grudnia ubiegłego roku.

W okolicach przystanku autobusowego grupa młodzieńców zaatakowała kilku mężczyzn. Jeden z nich, miejski radny Kamil Zińczuk otrzymał cios nożem w klatkę piersiową, kilka centymetrów obok serca. Sprawcy grozi kara dożywocia. – Zainstalowanie tam kamery byłoby dobrym pomysłem, pod warunkiem, że będzie działał system szybkiego reagowania – twierdzi Zińczuk. – Wtedy też w pobliżu były kamery, ale jedna była skierowana w krzaki, a druga nie działała. Ktoś musi czuwać po drugiej stronie, żeby bandyci byli wyłapywani bezpośrednio po zdarzeniu, a nie kilka dni później.

Urząd Miasta przychylił się do prośby mundurowych i dołączył tę lokalizację do 24 wskazanych wcześniej punktów.

– Chcemy jak najszybciej ogłosić przetarg, żeby kamera pojawiła się tam w przyszłym roku. Najprawdopodobniej zostanie ona zainstalowana na budynku kuratorium – mówi Grzegorz Hunicz, dyrektor miejskiego Wydziału Informatyki i Telekomunikacji. – Swoim zasięgiem urządzenie objęłoby też ulicę I Armii Wojska Polskiego i okolice Placu Litewskiego.

Jednocześnie miasto planuje instalację kilkunastu innych kamer, które na ulicach pojawią się w tym samym czasie, co urządzenie przy 3 Maja.

Na liście znajdują się m. in. plac Zamkowy i skrzyżowanie ulic Lubartowskiej i Noworybnej.

W tym ostatnim miejscu miała pojawić się kamera z ul. Skłodowskiej, która nie ma zbyt dużego zasięgu. – Na razie jednak zostanie na swoim miejscu. Po tym, jak z drzew opadły liście, widać przez nią więcej. Do wiosny nie będziemy jej zdejmować – dodaje dyr. Hunicz.