Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kalinowszczyzna: Wybudowali plac zabaw przy żydowskim cmentarzu

KOS
Plac znajduje się przy ul. Malczewskiego na Kalinowszczyźnie, w pobliżu bloku znanego w Lublinie jako "Pekin". - Mieści się tuż przy ogrodzeniu cmentarza żydowskiego, na niewielkim wzniesieniu - pisze do nas jeden z jego mieszkańców. Plac składa się z dwóch urządzeń. Powstał za pieniądze urzędu miasta.

Osoba, która napisała do nas w sprawie placu jest rozżalona, że został on umieszczony w tak niefortunnym miejscu. - Jest nieogrodzony, a na dole znajduje się ulica. Na dodatek urządzenia ustawiono w mocno nasłonecznionym miejscu a w piaskownicy nie ma piasku. A gdy nasze dzieci pójdą na inny plac to są przeganiane, bo to są "pekinowskie" dzieci - tłumaczy.

W piątek na placu spotkaliśmy dwie kobiety. Jedna - młoda matka z małym dzieckiem w wózku, druga z trzy-, czteroletnim chłopcem. - To mój wnuk - wyjaśnia. Rozmawiamy ze starszą. Mieszka w "Pekinie" od lat. Nie chce podać nawet imienia. Dlaczego? Bo się boi.

- Naprawdę nie rozumiem co ktoś może mieć przeciwko temu placowi - mówi. - Przecież urząd miasta postawił go na naszą prośbę. Gdzie się mają bawić dzieci takie jak mój wnuk? Na chodniku przed blokiem?

Kobieta potwierdza, że lokalizacja placu rzeczywiście nie jest najszczęśliwsza. - Ale proszę mi wierzyć, tu naprawdę nie ma lepszego miejsca. Tu, gdzie kiedyś był teren zielony, dziś znajduje się Carrefour. Nasi sąsiedzi, mieszkańcy tzw. wojskowych bloków ogrodzili cały swój teren. Dzieci z "Pekinu" nie mogą korzystać z ich placów zabaw.

A co z cmentarzem? -Dzieci bawiące się na zjeżdżalni nie uwłaczają temu miejscu - odpowiada nasza rozmówczyni. - Plac znajduje się poza ogrodzeniem - podkreśla. - Znacznie gorsze rzeczy dzieją się na samym cmentarzu. Ludzie wyprowadzają tu psy a nawet urządzają sobie grilla.

Teren, o którym mowa, nie jest cmentarzem w ścisłym znaczeniu tego słowa. Nie ma na nim nagrobków. To zielony skwer ogrodzony przęsłami w kształcie macew. Znajduje się na nim pomnik poświęcony pamięci lubelskich Żydów. Teren jest otwarty. - W tym miejscu w czasie wojny grzebano Żydów zabitych podczas likwidacji lubelskiego getta - mówi Robert Kuwałek z Państwowego Muzeum na Majdanku. - Nie ma tu nagrobków, ale w ziemi są ludzkie prochy. Czy wybudowanie w pobliżu placu zabaw to dobry pomysł? - Nie jest to najszczęśliwsza lokalizacja, ale jeśli rzeczywiście nie było innego miejsca, jest do zaakceptowania - odpowiada Kuwałek.

Andrzej Siemczuk z Wydz. Gospodarki Komunalnej UML: - Plac postawiliśmy kilka dni temu. Zabiegali o to mieszkańcy i rada dzielnicy. Za kilka dni powinien zostać przywieziony piasek do piaskownicy.

Czytaj także: Mandaty dla dwóch lodziarni na lubelskim deptaku


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto