Kalinowszczyzna, Ponikwoda, Tatary: Sprawdź co się zmieni w dzielnicach

Wszystkie rady dzielnic miały do podziału 2,5 mln zł. Po konsultacjach z urzędnikami, każda mogła przeznaczyć swoją część na inwestycje w dzielnicy. Mieszkańcy Kalinowszczyzny nie będą potykać się o połamane płytki. Zniszczony chodnik przy ul. Niepodległości zyska nowy blask. Będzie remontowany od ul. Kasztanowej po stronie kościoła. Stare płyty zamienią się w kostkę brukową. W propozycjach rady dzielnicy przewijał się również temat chodnika przy ul. Tumidajskiego 8 a 10. - Stwierdziliśmy jednak, że to miejsce jest wciąż zastawiane przez samochody więc na razie nie będzie inwestycji w tym miejscu - tłumaczy Adam Osiński z zarządu dzielnicy Kalinowszczyzna.

Co zmieni się na Tatarach? – Postanowiliśmy zainwestować w dwa place zabaw, po 45 tys. zł – tłumaczy Waldemar Janiak z rady dzielnicy Tatary. Remontu doczeka się plac zabaw w os. Przyjaźni i ten przy ul. Gospodarczej 5. – Nasze osiedle się odmładza, jest coraz więcej dzieci, więc taka inwestycja na pewno się przyda. Chcemy kupić porządny, atestowany sprzęt, tak żeby dzieciom, które będą się bawiły nic nie groziło – tłumaczy Janiak.

Ponikwoda również zainwestuje w chodnik. – Wyremontujemy ten przy ul. Walecznych między ul. Ponikwoda, a Rudnicką – tłumaczy Mirosław Gajowniczek z rady dzielnicy Ponikwoda.  Skąd ten wybór? – Tędy chodzi bardzo dużo mieszkańców, a chodnik jest zbudowany ze starych płyt, które lata świetności mają już dawno za sobą – dodaje.

- Od trzech lat w budżecie miasta uchwalana jest rezerwa na zadania zgłaszane przez rady dzielnic. W 2010 roku każdej dzielnicy została przydzielona kwota 90 tysięcy złotych – tłumaczy Piotr Zygan z Wydziału Organizacji lubelskiego Ratusza. – Każda rada otrzymała też katalog zadań, na które kwota ta może być przeznaczona. Co roku wykaż jest taki sam, obejmuje m.in. remonty chodników, budowę placów zabaw itp. Są to drobne prace remontowo-modernizacyjne, o których decydują dzielnicowi radni – dodaje.

Mimo, że remonty są raczej niedużymi inwestycjami mieszkańcy są zadowoleni. – Nawet nowy odcinek chodnika, czy plac zabaw to zawsze plus. Szkoda, że brakuje pieniędzy na drogi, bo niektóre z nich jak np. ul. Koryznowej są w opłakanym stanie – żali się Maciej Krzesiński, mieszkaniec os. Niepodległości.