W poprzednich latach, imprezy w ramach Juwenaliów, odbywały się w części placu od strony hali sportowej PL. Teraz uczelnia otworzyła tam park: z alejami drzew, specjalnym nasypem i oczkiem wodnym. Park został odgrodzony od reszty placu. A studenci przenieśli się w stronę ul. Wapiennej. Scena została ustawiona na nowym parkingu, tuż za budynkami uczelni. Jako miejsce do zabawy posłużyło nowe boisko do piłki nożnej i tereny obok niego.
**
Studentom nowe miejsce przypadło do gustu.
**
- Takiego placu Politechnice mogą zazdrościć wszystkie lubelskie uczelnie - mówił wczoraj Adrian Mazurski, student UMCS. - Nie da się go porównać z Felinem czy Chodźki, już nie wspominając o małym i niefunkcjonalnym parkingu naszego Wydziału Artystycznego.
- Duży i równy teren, a na nim piękna trawka. Aż chce się siedzieć - mówiła z kolei Maja Badach z Politechniki, która razem ze znajomymi przyniosła na koncert koc i grilla. - Najpierw coś zjemy, potem się pobawimy.
Organizatorzy wyciągnęli wnioski z błędów, które popełniły inne uczelnie.
Na Politechnice wszystko było dopięte na ostatni guzik: liczba toi-toi została zwiększona przed samym koncertem, każdy mógł wnieść dowolny alkohol, a scena została ustawiona tak, że stojąc w dowolnym miejscu placu można było wszystko zobaczyć i usłyszeć. A co na scenie? Najpierw studentów rozgrzali Sensithief i Naturall Dread Killaz. Grupa z Wrocławia miała wystąpić w drugiej część wieczoru, ale ustąpiła miejsca człowiekowi z Lublina.
Tuż po godz. 20 na scenie pojawił się Junior Stress i wtedy zaczął się prawdziwy koncert.
Junior pokazał klasę: porwał ludzi w pozytywne klimaty, co chwilę podkreślając skąd pochodzi i gdzie jest najlepsza publiczność. Ta odwdzięczyła się znakomitym przyjęciem reprezentanta Lublina.
Przed godz. 22 przyszła pora na gwiazdę wieczoru: East West Rockers. Jeden z najlepszych zespołów reggae w kraju nie miał żadnych problemów z dotarciem z rozgrzanych studentów. Najpierw kilka utworów z najnowszej płyty (m.in. "Łap oddech”, "Kolejny krok”), potem stare dobre hity ("Bless ya”, "Energia” i "Transparenty”), aż wreszcie pełne szaleństwo przy "Wszystkie dziewczyny” i "Dotknąć cię”.
Komu było mało, po północy reggae czekało na studentów na afterparty, i to w kilku miejscach w mieście (m.in. w "Chonabibe” i nowym "Kaziku”).
A dziś zmiana klimatu - koncert rockowy.
Na terenach zielonych Politechniki zagrają: Redbridge (godz. 16), Enej (18), Dżem (20), Kult (22), a wszystko zakończy pokaz fajerwerków o północy.
Dzisiejszy koncert kończy huczne imprezy. W piątek studentów czekają konkurencje sportowe na terenach AZS, a także przegląd piosenki religijnej i koncert Wioli Brzezińskiej na KUL. A w niedzielę wybory Studenckiej Miss Lublina w Centrum Kongresowe UP.
autor filmu: Łukasz Minkiewicz (Dziennik Wschodni)
tekst: Miłosz Bednarczyk (Dziennik Wschodni)
źródło: Juwenalia 2009: Gigantyczne reggae na Politechnice (wideo)
Zobacz także:
Juwenalia 2009 Lublin |
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?