Realizacjami zajmie się Jarosław Koziara, pomysłodawca projektu, organizator LandArt Festiwal w Zwierzyńcu. - Land Art to działanie artystyczne, wpisane w krajobraz, które uwzględnia wszelkiego rodzaju procesy naturalne jak erozja, wegetacja, słońce czy deszcz - tłumaczy.
Podróżnych witać będą m. in. pszczoły, nawiązujące do "latania z sensem". Koziara planuje stworzenie 10 obrazów o szerokości od 100 do 250 metrów. - Myślałem o symbolach uniwersalnych i energetycznych. Mogą to być kwiaty lub gwiazdy. A pszczoła pojawi się niezupełnie niepotrzebnie. Symbolizuje ideę lotu z pożytkiem. Oprócz tego kojarzy się z naszym proekologicznym województwem - wyjaśnia artysta. Zanim ruszą prace, Koziara musi przedstawić listę roślin, których planuje użyć do stworzenia landartów. Ich pełny spis jest kolejnym krokiem do rozpoczęcia działań - decyzję podejmie Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska.
Dotychczas najważniejsza była opinia Urzędu Lotnictwa Cywilnego, a ten na pomysł zareagował przychylnie. Obiekty mają zostać umieszczone poza pasem drogi startowej, na terenach zielonych. Przy ich lokowaniu istotna będzie odległość od ważnych urządzeń, widoczność oznakowania potrzebnego pilotom, ale też możliwość podziwiania ich przez pasażerów, a ci - wystarczy, że spojrzą przez szybę, ponieważ landarty znajdą się za ogrodzeniem lotniska.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?