Zanim poseł udał się do lubelskiej siedziby biura zwołał konferencję prasową. Wyjątkową liczną obecność mediów lokalnych i ogólnopolskich polityk wykorzystał do pochwalenia się osiągnięciami swojej partii w naszym regionie.
Dziennikarzy interesował głownie powód, dla którego poseł został wezwany przez CBA (o tym, że dostał wezwanie Palikot napisał w niedzielę na swoim blogu). Jak się okazało, szef lubelskiej PO nie wiedział, czego ma dotyczyć zaplanowane na godz. 13 spotkanie.
- Może to być związek z różnymi rzeczami. Między innymi z faktem, że 2 października organizuję w Warszawie Kongres Poparcia Janusza Palikota - mówił poseł podczas konferencji.
Poseł opowiadał, jak agent CBA najpierw "wydzwaniał" na jego telefon, a gdy on nie odbierał, otrzymał sms z prośbą o rozmowę. Następnie otrzymał pismo z wezwaniem na 15-20 minutowe spotkanie, bez wyjaśnienia przyczyn.
- Mój prawnik też się nie dowiedział w jakiej sprawie mnie wzywają - dodał Palikot.
Nasze pytanie dlaczego organizuje konferencję prasową przed, a nie po przesłuchaniu kiedy wszystko będzie wiadomo, poseł tylko się uśmiechnął.
Spotkanie w CBA trwało około pół godziny. Po wyjściu poseł oznajmił dziennikarzom, że funkcjonariusze CBA poinformowali go, że sprawdzają jego oświadczenia majątkowe za lata 2005 - 2010.
Sprawdzają też, czy Palikot jest w stanie sam sfinansować zaplanowany na 2 października kongres.
Autor tekstu: am, rp
Oświadczenia majątkowe posła Janusza Palikota możesz znaleźć na stronie Dziennika Wschodniego:
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?