Pelargonie kwitną przy ulicy już drugi rok z rzędu, ale w tym roku jest ich znacznie więcej. 800 donic, a w każdej po ok. pięć pelargonii, zawisło na barierkach odgradzających obie strony szosy i na latarniach, od skrzyżowania ul. Jana Pawła II z Filaretów do Armii Krajowej. – Chciałem, by ulica nosząca imię największego Polaka, wyróżniała się pośród innych dróg w mieście – tłumaczy January Miłaczewski, ogrodnik z podlubelskiej Kozubszczyzny. – I tak narodził się pomysł, by upiększyć ulicę przy pomocy pelargonii.
Dzięki staraniom pomysłowego ogrodnika główna arteria Czubów zamieniła się w aleję kwiatów.
Czerwone pelargonie bluszczolistne przyciągają wzrok kierowców i przechodniów. Ciekawostką jest, że na latarni vis a vis wejścia do pobliskiego kościoła Świętej Rodziny, kwiaty uformowane są na kształt serca. Z kolei przed wejściem do kościoła parafian wita obsypana żółtymi kwiatkami roślina o nazwie bidens. – W przyszłości chcę, by tę ulicę ozdobiły kwiaty o żółto-czerwonym kolorze z domieszką bieli – tłumaczy pan January.
Ozdoba ulicy to prezent ogrodnika dla miasta.
– Staraliśmy się nieco wesprzeć finansowo tę inicjatywę, ale większość kosztów związanych z ukwieceniem tej trasy poniósł pan January – przyznaje ks. Ryszard Jurak, proboszcz parafii p.w. Świętej Rodziny, który od wielu lat współpracuje z pomysłowym ogrodnikiem. – To piękna inicjatywa. Wiem, że wiele osób jedzie tą trasą specjalnie, by popatrzeć na kwiaty – dodaje.
Utrzymanie kwiatów w dobrej kondycji wymaga sporo wysiłku, ale też i sporo kosztuje. – Przyjeżdżam na Czuby regularnie, żeby podlać, odchwaścić i nawieźć pelargonie – podkreśla pan January. Wyhodowanie, zasadzenie i dbanie o taką ilość kwiatów to koszt rzędu nawet 50 tysięcy złotych.
Miłaczewski planuje założenie fundacji „Kwiaty dla Jana Pawła II”, która zajmie się zbieraniem funduszy na ukwiecanie ulic w mieście. Tymczasem, jeśli miłośnicy kwiatów chcą wesprzeć oryginalną inicjatywę, co niedzielę przedpołudniem mogą spotkać pana Januarego przy kościele Św. Rodziny i dostać w prezencie piękną chryzantemę.
To nie pierwsze akcje ukwiecanie miasta, które ma na koncie ogrodnik.
To właśnie on odpowiada za dekorowanie latarni na lubelskim deptaku i Starym Mieście, a także na balkonie Ratusza.
Parafia Św. Rodziny ma nadzieję, że w przyszłości ukwiecaniem ulicy Jana Pawła II zajmą się urzędnicy. Ratusz nie wyklucza takiej możliwości. – Planujemy przejąć inicjatywę w przyszłym roku – informuje Tomasz Radzikowski, dyrektor miejskiego Wydziału Gospodarki Komunalnej. – Postaramy się ozdobić ulicę równie pięknie.
Marta Ćwik
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?