Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jak założyć własną firmę: poradnik i konkurs

Redakcja
Marzenie o własnej firmie często przyćmiewa strach przed starciem z urzędnikami. Założenie własnej działalności nie musi być takie trudne. Przeczytaj nasz poradnik i zacznij zarabiać!

Dobry pomysł to podstawa!

- Zanim założymy firmę, przemyślmy dokładnie pomysł na biznes – radzi Artur Kokoszkiewicz z Lubelskiej Fundacji Przedsiębiorczości. - Warto zorientować się, czy pomysł chwyci i czy znajdą się chętni na nasze produkty lub usługi. Przyjrzyjmy się konkurencji. Znajdźmy niszę. Określmy, jakie możemy ponieść nakłady i jaki dochód chcemy uzyskać. Zorientujmy się skąd weźmiemy pieniądze na rozkręcenie firmy.

Rejestrujemy firmę

Choć do wyboru mamy kilka rodzajów spółek, najprostszą i najczęściej wybieraną formą działania na własny rachunek jest założenie indywidualnej działalności gospodarczej. By ją zarejestrować, trzeba odwiedzić Urząd Miasta. - W miejskim Wydziale Spraw Administracyjnych przy ulicy Leszczyńskiego 20 musimy złożyć wniosek o wpis do ewidencji działalności gospodarczej – tłumaczy Kokoszkiewicz. - Za wpis trzeba zapłacić 100 złotych. Urząd ma 14 dni na potwierdzenie wpisu. Formularze możemy pobrać ze strony internetowej UM. Wpisujemy na nich imię, nazwisko, adres swój i siedziby firmy, zakres działania firmy oraz przewidywany termin rozpoczęcia działalności. Czasami dodatkowo wymagane jest uzyskanie koncesji na prowadzenie działalności gospodarczej.

Ze statystyką na ty

- Kolejnym krokiem do własnej firmy jest wizyta w Wojewódzkim Urzędzie Statystycznym, który mieści się przy ulicy Leszczyńskiego 48 – mówi Kokoszkiewicz. - Tam musimy wyrobić numer identyfikacyjny Krajowego Rejestru Urzędowego Podmiotów Gospodarki Narodowej (w skrócie REGON). Aby go zdobyć, weźmy ze sobą dowód osobisty, dokument potwierdzający wpis do ewidencji działalności gospodarczej, oraz jego ksero. Urząd Statystyczny ma dwa tygodnie na wydanie zaświadczenia o wpisie. Nie ponosimy za to żadnych opłat.

Zabawa ze skarbówką

Nową firmę musi mieć na oku Urząd Skarbowy. - Jeśli składaliśmy już kiedyś zeznanie podatkowe, to mamy Numer Identyfikacji Podatkowej – doradza Kokoszkiewicz. - Stanie się on NIP-em prowadzonej działalności. Jeśli nie mamy NIP-u, to musimy postarać się o niego w Urzędzie Skarbowym. Zgłośmy też, jeśli chcemy być płatnikiem VAT. Urząd wymaga również określenia sposobu rozliczania się z fiskusem. Do wyboru jest m. in. opodatkowanie według skali podatkowej, podatek liniowy, karta podatkowa, oraz ryczałt. W Urzędzie Skarbowym trzeba się też zadeklarować, czy będziemy sami prowadzić księgowość, czy też powierzymy to licencjonowanemu biuru rachunkowemu.

Przybijamy pieczątkę

- We własnej firmie nie obędziemy się bez firmowej pieczątki – wyjaśnia Kokoszkiewicz. - Umieśćmy na niej nazwę przedsiębiorstwa, jego siedzibę, numer telefonu, REGON, oraz numer NIP. Zadbajmy też o odpowiedni szyld dla firmy.

ZUS to mus

Do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych musimy zgłosić się najpóźniej w siedem dni od rozpoczęcia działalności gospodarczej. Rejestrujemy się tam, by móc opłacać składki emerytalną, rentową, wypadkową i zdrowotną. Tylko ubezpieczenie chorobowe jest dobrowolne. W ZUS-ie zgłaszamy też pracowników, których zatrudniamy.

Masz to jak w banku

Aby założyć konto, potrzebne będą nam dowód osobisty, zaświadczenie o wpisie do ewidencji działalności gospodarczej, REGON, NIP i pieczątka. Numer rachunku bankowego przedsiębiorca musi zgłosić Urzędowi Skarbowemu oraz ZUS-owi.

Z higieną na tak

Jeżeli zamierzamy parać się sprzedażą artykułów spożywczych, prowadzić pub, kawiarnię, albo restaurację, to musimy zgłosić firmę do Państwowej Inspekcji Sanitarnej przy alei Piłsudskiego 13. Inspektorzy będą chcieli dane firmy, liczbę pracowników, godziny pracy, a także informację, skąd weźmiemy wodę i gdzie usuniemy nieczystości i śmieci.

Czy warto przebrnąć przez formalności?

- Choć początki były trudne, a bieganina z papierami po urzędach męcząca, warto jest być szefem dla siebie – wspomina Ryszard Morawski, zegarmistrz. – Mam satysfakcję, że prowadzę działalność, choć to wiele obowiązków. Trzeba być księgowym, dyrektorem, zaopatrzeniowcem, księgowym, znać się na przepisach. Człowiek nie jest w stanie ogarnąć wszystkiego. Mimo to, warto próbować.

- Żeby prowadzić biznes w dzisiejszych czasach, trzeba mieć dużo siły przebicia i znaleźć niszę na rynku – dodaje Beata Chodkowska z kwiaciarni Łezka. - Zakładałam kwiaciarnię 29 lat temu. Obowiązywały wtedy inne przepisy. Było trudno. Miałam problem z przekształceniem lokalu z mieszkalnego na usługowy. Biegałam do prezydenta Lublina bez przerwy. Czy warto? Jeżeli jest się monopolistą, to tak.

od 7 lat
Wideo

Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto