Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jak traktujemy zwierzęta? Najpierw przyjaciel, potem na śmietnik

hiero2
hiero2
W okresie wakacyjnym wzrasta liczba porzucanych psów i kotów. Pracownicy schroniska dla zwierząt przestrzegają – porzucenie zwierzęcia jest przestępstwem.

Pracownicy Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Lublinie potwierdzają, że okresie letnim wzrasta liczba porzucanych zwierząt. Psy i koty są porzucane w lasach, przy drogach, pod bramą schroniska.

Powodów jest kilka. Ludzie traktują swoich czworonożnych przyjaciół przedmiotowo. Gdy zaczynają przeszkadzać w planach urlopowych, po prostu pozbywają się ich. Ci najbardziej bezwzględni skazują zwierzęta na śmierć wywożąc do lasu, lub porzucając przy ruchliwej drodze. Obdarzeni większą wrażliwością podrzucają nocą pod bramę schroniska, lub przerzucają komuś przez płot.

Lato to również sezon pojawiania się szczeniąt. Bardzo często jest to duży kłopot dla właściciela czworonoga. Warto o problemie pomyśleć zawczasu. W społeczeństwie nadal pokutuje mit, że suka powinna choć raz w życiu mieć młode. Jest to tak samo błędne myślenie, jak przekonanie, że kastracja, czy sterylizacja naszego pupila zmieni jego charakter, czy wręcz pozbawi go osobowości.

Po sterylizacji suka staje się stabilniejsza psychicznie, nie brudzi w domu, nie zwabia samców pod nasze drzwi. Wykastrowany samiec stanie się mniej pobudliwi i agresywny, nie będzie miał skłonności do włóczęgostwa, nie będzie rywalizował z innymi psami o sukę. Ponad to kastracja zapobiega chorobom nowotworowym układu płciowego, przepuklinom, czy schorzeniom prostaty.

Na pewno po kastracji, czy sterylizacji, nasz pupil nie przestanie być naszym najlepszym przyjacielem. Jeśli jednak nie chcemy sterylizować suczki, warto odwiedzić weterynarza i zapytać o specjalne zastrzyki antykoncepcyjne.

Pamiętajmy, że porzucenie zwierzęcia jest przestępstwem. Świadek takiego zdarzenia powinien niezwłocznie poinformować policję. Wszystkie przypadki bezdomnych zwierząt na terenie naszego miasta możemy zgłaszać do straży miejskiej, lub bezpośrednio pracownikom schroniska.

Są jednak na szczęście ludzie, którzy nie są obojętni na cierpienie zwierząt.

Pan Krzysztof kilka lat temu przygarnął suczkę porzuconą w lesie. - Był listopad, zimno. Akurat byłem wtedy w lesie i usłyszałem niedaleko ciche piszczenie. Okazało się, że to szczeniak przywiązany drutem do drzewa. Suczka była zakrwawiona, głodna i wycieńczona. Musiała tak siedzieć już kilka dni. Zabrałem ją do domu, odratowałem. Obecnie Tara jest naszym najlepszym przyjacielem. Dorodna suka w typie owczarka kaukaskiego jest świetnym stróżem i najlepszą kompanką do zabawy.

Pani Elżbiecie w ciągu kilku ostatnich miesięcy podrzucono już trzy psy. Wszystkie to suczki niebywałej urody i inteligencji.

- Nie wiem, dlaczego ludzie podrzucają psiaki akurat na moje podwórko. Może to tylko przypadek? U nas wszystkie dotychczasowe psy to były tzw. przybłędy. Za to wszystkie odwzajemniały się dozgonną wiernością za darowanie strawy i dachu nad głową. To zawsze byli nasi najwierniejsi przyjaciele.

Obecnie u pani Elżbiety znajduje się Kara, Szara i Sonia. Pierwsze dwie pochodzą z jednego miotu i zostały podrzucone razem. Szara jest w typie psa Husky, Kara bardziej podchodzi pod Owczarka Niemieckiego. Sonia to prawdopodobnie mieszanka Berneńskiego Psa Pasterskiego – najmłodsza z całego towarzystwa.

- Szara jest typem psa pokojowego – mówi pani Elżbieta. – Uwielbia przebywać tam, gdzie domownicy. Kara to jednak urodzony stróż. Gdy przychodzi wieczór, czujnie patroluje całe podwórko. Obie uwielbiają dzieci i szalone zabawy. Psocą też co niemiara. Sonia jest bardzo młoda, ale już reaguje na komendy przywołania. Została porzucona na drodze, w małym pudełku. To cud, że nie rozjechał jej żaden samochód, bo w pudełku spędziła na pewno kilka godzin – dodaje pani Elżbieta.

To tylko dwie historie ludzi o wielkim sercu i z pozytywnym zakończeniem. Niestety dużo więcej jest tych, które kończą się tragicznie. Udomowiliśmy zwierzęta, więc teraz musimy być za nie odpowiedzialni.

Co roku, w marcu Stowarzyszenie Obrońców Zwierząt ARKA organizuje Ogólnopolski Dzień Sterylizacji Zwierząt. Można wtedy poddać zabiegowi swojego pupila po bardzo korzystnych cenach.

Orientacyjne ceny zabiegów:

(cena zależna jest od wieku zwierzęcia, wagi, płci oraz samej lecznicy, która przeprowadza zabieg)

Kastracja psa około 150 zł
Kastracja kota około 100 zł
Sterylizacja suczki około 250 zł
Sterylizacja kotki około 150 zł

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto