Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jak być kobietą sukcesu - relacja z II salonu biznesu

Sylwester Mazurek
Sylwester Mazurek
Choć wtorkowe spotkanie II Salon Biznesu zatytułowano "Kobieta w biznesie", otwarte było ono także dla panów. Co więcej, jak radzić sobie w dziedzinach stereotypowo przyporządkowanych dla mężczyzn, mogli się dowiedzieć... od płci pięknej właśnie.

Spotkanie odbyło się na Auli Wydziału Humanistycznego. Zaproszono na nie wybitne przedstawicielki biznesu, nauki i polityki. Organizatorzy, tj. Akademicki Inkubator Przedsiębiorczości, stawiali sobie za cel zachęcenie płci pięknej do spróbowania smaku własnej firmy.

Pani wicewojewoda Henryka Strojnowska chciała rozbudzić w kobietach większą ambicję. - One nadal nie wyszły z salonów i domów. Pracują przede wszystkim tam, gdzie praca związana jest z wychowaniem, opieką - stwierdziła. Na szczęście coraz więcej pań realizuje się tez gdzie indziej.

Izabela Kielczyk, psycholog biznesu i bizneswoman, powołała się na badania, według których Polki częściej zakładają firmy, niż panie z krajów zachodnich. - Jedno jest pewne: kobiety świetnie sobie radzą w biznesie - konkludowała. Świetnym tego przykładem był też inny gość Salonu - Sylwia Mokrysz z czwartego już pokolenia rodziny kierującej firmą Mokate. - Wierzę, że może się udać to, co sobie postanowimy w sercu - powiedziała Mokrysz.

Ekspert od zarządzania, Anna Rakowska, uważa, iż panie mają wiele przewag nad mężczyznami. Są bardziej pracowite i kompetentne, podejmują bardziej przemyślane i mniej ryzykowne decyzje. Mają również lepiej rozwiniętą intuicję i łatwiej nawiązują pozytywne relacje. - Ale same kobiety nie wierzą w swoje umiejętności - przyznała. A do sukcesu potrzeba też odwagi, pasji, konsekwencji i zorientowania na cel.

Przy tym to normalne, jeśli nie wszystko idzie po naszej myśli. - Dokonując wyboru pracy musimy wiedzieć, że nie zawsze będzie dobrze. Jeśli umiemy wyciągnąć wnioski z porażek, to jest to nasz sukces - mówiła wiceprezydent Lublina, Elżbieta Kołodziej- Wnuk. - Jedna rzecz bardzo mi pomogła w życiu - rachunek sumienia - wyznała z kolei Solange Olszewska, prezes firmy Solaris Bus & Coach. - Każdego wieczora zadawałam sobie pytanie: co spowodowało, że coś ci nie wyszło?, co mogłabyś zrobić, by być lepsza? - wyjaśniła. - Nie rodzimy się prezesami - dojrzewamy do tego - zakończyła.

Czasem można usłyszeć narzekanie, że nasz region jest gorszy niż reszta Polski. - Lubelszczyzna potrzebuje ludzi z pomysłami, potrzebuje ludzi, którzy mogą zrobić coś dobrego. Łatwiej się tu wybijać. Każdy dobry ruch jest łatwo zauważany - przekonywała obecna prezes klubu Górnik Łęczna, a była Perły, Grażyna Łojko. - Warto nie tylko tu studiować, ale i tu zostać - kontynuowała. Nawet kryzys nie jest straszny dla zaproszonych pań. - W każdym okresie możemy coś zrobić i coś osiągnąć. Chciałabym dodać paniom odwagi. Także drogie panie - wszystko jest na pewno możliwe! - zachęcała z uśmiechem Olszewska.

Na szczęście panowie nie są skazani na niebyt. Olszewska zachwalała model firmy rodzinnej, takiej, jaką sama prowadzi z mężem. - Jeśli się pracuje razem w zawiązku, to można się nawzajem uzupełniać i to jest ogromna zaleta - uważa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto