- To standardowa procedura, która zawsze jest wszczynana jeśli ktoś planuje inwestycję publiczną – mówi Iwona Blajerska, rzecznik prezydenta Lublina.
Ratusz wszczął procedurę wydania decyzji środowiskowej, która ma określić czy budowa fabryki Husqvarna nie będzie nikomu przeszkadzała. Badania sprawdzą, jaki będzie wpływ inwestycji na okolicę, czy produkcja nie byłaby za głośna. Wyniki takich badań powinny być znane za dwa miesiące. Jednak z blokadą inwestycji nie powinno być większego problemu. – To strefa ekonomiczna, czyli miejsce specjalnie wyznaczone do działalności gospodarczej. Jest odpowiednio oddalone od budynków mieszkalnych – uważa Blajerska.
- Wystąpienie koncernu o przeprowadzenie badań pokazuje determinację firmy w otwarciu przedsiębiorstwa w Lublinie – dodaje.
Ratusz nie chce komentować, na jakim etapie są rozmowy z Husqvarna. Negocjacje prowadzi Agencja Rozwoju Przemysłu, bierze w nich udział także delegacja ratusza.
Najprawdopodobniej koncern zainwestowałby w Lublinie ok. 100 mln zł. Fabryka kosiarek stworzyłaby kilkaset miejsc pracy .
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?