– To jedyna impreza w Polsce o takim profilu. Festiwal udowadnia, że muzyka folkowa wcale nie musi być nudna. Poprzez nowoczesne formy przekazu muzycznego, takie jak rock, punk, ska, metal czy reggae można pokazywać kulturę różnych krajów – zaznacza Marcin Puszka, organizator imprezy.
Nowy folk to pojęcie, które powstało niedawno, ale już zyskuje swoich zwolenników.
– Chcielibyśmy zaznaczyć wyraźną granicę między starą prezentacją muzyki ludowej, a nowymi sposobami przekazu – mówi Marcin Puszka. – Kapela z basem, gitarą elektryczną i rozbudowanym zestawem perkusyjnym też może być folkowa.
Impreza została podzielona na część celtycką i słowiańską.
Oprócz polskich zespołów wystąpią grupy z Węgier, Niemiec, Hiszpanii i Ukrainy. Usłyszymy m.in. mieszankę muzyki celtyckiej i słowiańskiej z metalem oraz punkiem. Będą też akcenty hiszpańskie i mistyczne brzmienia. Charyzmatycznym wokalistom towarzyszyć będą tradycyjne instrumenty takie jak dudy, lutnia, mandolina czy lira korbowa.
Impreza potrwa do niedzieli. Wstęp wolny.
HelloFolks! 2011 w Lublinie: - program festiwalu:
Sobota (cześć celtycka)
godz. 17 – Morhana
godz. 17.45 – Brutus Daughters
godz. 19.15 – Paddy And The Rats
godz. 21 – Mr. Irish Bastard
Niedziela (część słowiańska)
godz. 17 – Vecordia
godz. 17.40 – Ragogost
godz. 18.30 – Bordo Sarkany
godz. 19.15 – Tin Sontsa
godz. 21 – Żywiołak
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?