Materiał Dziennikarza Obywatelskiego |
Na plac Litewski rowerzyści zaczęli zjeżdżać tuż przed osiemnastą. Zebrało się 35 osób. W kilka minut po osiemnastej niewielki peleton ustawił się na jezdni i wyruszył na tradycyjny objazd lubelskich ulic. Trasa, dłuższa niż zazwyczaj o tej porze roku, wiodła między innymi przez ulice śródmieścia, Choiny, Unii Lubelskiej. Przejazd trwał ponad godzinę i liczył prawie 16 kilometrów.
Wrażenia z jazdy? Niektórym z uczestników brakowało... bardziej typowych dla grudnia warunków, czyli śniegu i niskiej temperatury, jakiej doświadczyli choćby dokładnie rok temu.
Masa Krytyczna jest obecna w Lublinie od 29 marca 2003 roku.
Pierwsza MK odbyła się w 1992 roku w San Francisco, w mieście wówczas uchodzącym za skrajnie nieprzyjazne dla ruchu rowerowego, a gdzie obecnie trwają intensywne prace nad dostosowaniem ulic do ruchu rowerowego na wzór podobnych rozwiązań znanych z miast Europy Zachodniej. Jej celem było zwrócenie uwagi na wtedy całkowicie ignorowaną grupę użytkowników ulic.
Zjawisko Masy Krytycznej uważa się za jeden z największych istniejących ruchów alterglobalistycznych, obejmującym swym zasięgiem obydwie Ameryki, Europę, Australię, część Azji. Największe imprezy tego typu w wydaniu comiesięcznym odbywają się w USA, w San Francisco (średnio 2000 uczestników) i Nowym Jorku (średnio 5000 uczestników).
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?