Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Górki nadal bez Echa

Redakcja
Budowa centrum handlowego na Górkach Czechowskich stanęła pod znakiem zapytania. Po kolejnej turze negocjacji, deweloper – Echo Investment wycofał się z rozmów.

W ubiegłym tygodniu, prezydent chciał przedstawić radnym projekt nowego porozumienia pomiędzy miastem, a właścicielem gruntu na terenie byłego poligonu – firmą Echo Investment. Umowa miała dotyczyć warunków, na jakich deweloper mógłby wybudować kompleks. W zamian za pozwolenie, Echo miałaby przebudować skrzyżowanie al. Solidarności, ul. Sikorskiego i Gen. Ducha oraz wybudować park wielkości 70 ha na terenie górek.

Poprzednie uzgodnienia zostały odrzucone przez rajców z uwagi na zbyt małe gwarancje finansowe, które deweloper miałby zapłacić w razie nie wywiązania się z umowy z miastem. W trakcie negocjacji prezydent podniósł stawkę do 120 mln. zł, wcześniej zabezpieczenia wyceniono na 80 mln. zł. – Zmieniła się koncepcja skrzyżowania, które ma zostać przebudowane. W związku z tym postanowiłem, że należy podwyższyć zabezpieczenie z pewnym zapasem. Echo na początku się zgodziło – mówi prezydent Adam Wasilewski. Tuż przed podpisaniem porozumienia, firma wycofała się z negocjacji. – Otrzymałem informację, że inwestycja im się nie dopina – dodaje. W tym momencie rozmowy zostały zawieszone. – Oczekiwania miasta są wygórowane.

Przy takiej kwocie gwarancji musimy brać pod uwagę, że inwestycja się nie opłaci – mówi Krzysztof Kwapisz, prezes Echo Investment. Teraz prezydent Wasilewski czeka na odpowiedź ze strony Echa. – Doszliśmy do granicy, która dla dewelopera jest ostateczna. Ważne jest, by ten interes był korzystny dla obu stron i żaden z partnerów nie wykorzystywał drugiego – mówi Wasilewski. – Jestem otwarty na kolejne spotkania. Czekam na kontakt dewelopera i wtedy wrócimy do rozmów. Na pewno któraś ze stron będzie musiała popuścić.

Twarda pozycja miasta cieszy radnych PiS, którzy na jesieni zablokowali podpisanie umowy z Echo Investment. – Oczekiwaliśmy od prezydenta podwyższenia stawki. Chyba nikt z radnych nie wierzy, że Echo przeprowadzi zapowiadane inwestycje – mówi radny Mariusz Banach. – Za obiecane 20 mln. zł, deweloper miał wybudować park na 70 ha. To śmieszne pieniądze, w obliczu tak dużego terenu. Na Czubach powstaje park na 20 ha za 15 mln. zł, a tu mówimy o trzy razy większym terenie. Banach jest pewien, ze Echo wróci do rozmów. – W końcu są właścicielami terenu na górkach. Coś z tym będą musieli zrobić – uważa radny.

Przedstawiciele Echo deklarują chęć rozmów z miastem, jednak żadna ze stron nie potrafi podać konkretnej daty spotkania.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto