- Ktoś wydzwania do nas i blokuje linię – taką informację otrzymał w niedzielę wieczorem dyżurny IV Komisariatu Policji w Lublinie. Zarówno dyspozytor Państwowej Straży Pożarnej jak i pracownik Centrum Pogotowia Ratunkowego odebrali kilkadziesiąt głuchych telefonów.
Osoba dzwoniąca na numery alarmowe próbowała tez wprowadzić w błąd pogotowie.
- Raz zawiadomiła o pobitej kobiecie leżącej przy ul. Wiklinowej w Lublinie. Wysłana na miejsce załoga karetki nie potwierdziła tego faktu – relacjonuje sierżant Piotr Branica z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie. Innym razem wyzywała pracownika straży pożarnej. Policjanci ustalili kto wydzwania na numery alarmowe. – Okazało się, ze jest to 18-letnia Kinga A. Kobieta od godziny 21.44 do północy pod numer alarmowy pogotowia zadzwoniła aż 155 razy – dodaje Branica.
Wczoraj po południu policjanci zapukali do kobiety, która blokowała linie alarmowe.
Policjanci odnaleźli telefon z którego dzwoniła „żartobliwa” 18-latka. Kinga A. przyznała się do nękania głuchymi telefonami, stwierdziła, ze była pijana i w ten sposób umilała sobie czas wolny. Teraz grozi jej grzywna w wysokości 1500 zł. To jednak nie koniec jej kłopotów. Jeśli jej zachowanie mogło narazić kogoś na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia czeka ją postępowanie karne.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?