Galeria Centrum: Szykują się do zwolnień

Do niedawna Galeria Centrum zajmowała trzy poziomy dawnego PeDeTu. Nie wykluczone, że już wkrótce ograniczy się tylko do jednego. - Spółka zredukowała swoją powierzchnię najmu do półtora piętra. Zajmuje teraz cały poziom zero i połowę pierwszego piętra – wyjaśnia Anna Kniaginin, rzeczniczka administrującej budynkiem firmy Prima Properites.

Opuszczone lokale zajmują już nowi najemcy.

Na jednym z pięter ulokował się właśnie butik odzieżowy. W październiku przybędą kolejne stoiska. W poniedziałek na jednym z pięter rusza remont, by przygotować stanowiska dla następnych dzierżawców. – Wśród nich jest większość firm lubelskich i jedna warszawska – usłyszeliśmy od lubelskiego administratora budynku przy Krakowskim Przedmieściu 40.

Informację potwierdza jeden z właścicieli nowego butiku, od tygodnia wynajmujący powierzchnię na pierwszym piętrze budynku.

– Jesteśmy tu pierwsi. Ale od października mają ruszyć kolejne stanowiska z odzieżą męską i damską. Jednak Anna Kniaginin nie potwierdza tych informacji. - Nie podpisaliśmy dotychczas żadnej nowej umowy najmu stoisk w tym budynku. Jeżeli takowe umowy zostaną zawarte, na pewno o tym poinformujemy – twierdzi.

Przypomnijmy. Ze względu na potężne długi, w lipcu, spółka Galerii Centrum ogłosiła ugodową upadłość.

Ogłoszenie upadłości z możliwością układu było szansą dla dalszego funkcjonowania spółki, a być może i pozwoli przywrócić rentowność. - Trwa restrukturyzacja. Zredukowaliśmy powierzchnię i towar, a to łączy się rzecz jasna z redukcją zatrudnień - poinformowano nas w lubelskim zarządzie Galerii Centrum. – Cztery osoby odeszły dobrowolnie, inne wykorzystują teraz urlopy. Dlatego widocznie zmniejszyła się ilość ekspedientek. Nie zwolniliśmy nikogo, bo nie mamy pieniędzy na odprawy. Ale nie ukrywamy, że w najbliższym czasie to nastąpi – tłumaczą. – Sami nie wiemy co nas czeka. Może jutro dowiemy się, że nie mamy po co przychodzić do pracy. Towaru jest coraz mniej, trudno powiedzieć, czy będą jeszcze dostawy – mówi jedna z anonimowych pracowniczek GC.