Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Festiwal rowerowy: ale była jazda!

Redakcja
Ponad 130 osób wzięło udział w festiwalu rowerowym, który rozegrał się w niedzielę na lubelskim Globusie. Uczestnicy zadziwili widzów podniebnymi akrobacjami, skokami i wyścigami.

- Jedni lubią czytać książki, a inni poszaleć na rowerze – wyjaśniał Remek Oleszkiewicz, który na festiwal Fiat Autobial Toro Bikefest 2008 przyjechał z Zamościa. - W ekstremalnej jeździe na rowerze lubię nie tylko mocne wrażenia, ale też sportową rywalizację. Walka z trasą i przeciwnikami wyzwala wielkie emocje.

Kolarze zmagali się ze stromym zjazdem z Globusa, przeszkodami, nasypami, ostrymi zakrętami i rampami.

W festiwalu wzięli udział głównie młodzi fani bicyklów, ale miejsce znalazło się także dla rodzin z dziećmi startujących w wyścigu familijnym
.

Najwięcej kolarzy biło się o pierwsze miejsce w konkurencji cross country, czyli w wyścigu po wyznaczonej na zboczu trasie. Kilkadziesiąt osób powalczyło o trofeum w downhilll’u, czyli zjeździe po upstrzonym przeszkodami zboczu.

Emocje wzbudziły też ewolucje w powietrzu, którymi zaskakiwali kolarze skaczący na rowerach w konkurencji dirt.

- Już myślimy o kolejnych festiwalach – mówił Michał Sztembis, pomysłodawca imprezy. - Tych, którym nie dość było wrażeń, zapraszamy na kolejne zawody w konkurencji downhill, które odbędą się na Globusie za miesiąc.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto