Trwa dogaszanie pożaru kamienicy sąsiadującej z kościołem Dominikanów, która częściowo się zawaliła.
Łącznie ewakuowano 50 osób. Według wstępnych ustaleń strażaków nic się nikomu nie stało.
- O 4.30 obudziła nas policja. Dowiedzieliśmy się, że mamy uciekac bo pali sie kamienica. Razem z dziećmi wybiegliśmy z budynku na bosaka. Cały nasz dobytek został w srodku - opowiada pani Elżbieta, mieszkanka.
- Zgłoszenie o pożarze dostaliśmy od policji która wcześniej pomogła wydostać się niektórym mieszkańcom - tłumaczy Michał Badach, rzecznik lubelskiej Straży Pożarnej.
Budynek sąsiaduje z kamienicą nr 5 ale nie mają połączonych dachów, więc ogień nie rozprzestrzeni się dalej. - Nie mamy dostępu do mieszkań na drugim piętrze, bo runęła częściowo klatka schodowa - wyjaśnia Badach.
Strażacy pracują właśnie nad rozbiórką dachu. Tymczasem miejscy urzędnicy zapewniają, że zapewnią pomoc pogorzelcom mieszkańcom.
- Robimy przegląd budynków, które mogłyby stać się lokum zastępczych dla 11 rodzin, które pozostały bez dachu nad głową – informuje Jarosław Grządka z Wydziału Bezpieczeństwa Mieszkańców i Zarządzania Kryzysowego w Urzędzie Miasta. – Współpracujemy z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Rodzinie, który zapewni mieszkańcom kamienicy przy Dominikańskiej tymczasowe schronienie.
Tymczasem pogorzelcy wciąż są na miejscu. – Do tej pory udało nam się sprowadzić autobus, w którym mogli się schronić podczas pierwszych godzin po pożarze – dodaje Tomasz Kępa, dyrektor Wydziału Zarządzania Kryzysowego w Urzędzie Miasta. – Jesteśmy w trakcie przeglądu budynków zastępczych. Pod uwagę bierzemy doraźnie hotele i schroniska. Będziemy również musieli poczekać, aż zakończą się remonty niektórych z tych budynków. Są to lokale z odzysku, remontowane ostatnio przez Zarząd Nieruchomości Komunalnych. Na razie jednak nie chcemy mówić o konkretnych adresach – podkreśla.
Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?