"Szanowna Redakcjo!
Jestem zbulwersowana wiadomością umieszczoną w MM Moje Miasto "Prezent dla deskorolkarzy" (na stronie internetowej: Nowe ulubione miejsce deskorolkarzy. Plac przy Centrum Kultury - przyp. red).
Od KOGO jest ten prezent i dla kogo - na razie wymieniono czwórkę zapaleńców tego sportu, a będzie ich więcej. KTO wydał zgodę na takie wykorzystanie tego placu przed Centrum Kultury, przez który będzie przemieszczać się masa ludzi, kiedy ten obiekt będzie oddany do użytku.
Moja reakcja spowodowana jest tym co zobaczyłam dzisiaj (2.09) na pieczołowicie odnowionej, wyeksponowanej na tym placu zabytkowej kapliczce, na czterech ściankach podstawy już są odbite ślady brudnych butów i rąk "lądujących" na nich deskorolkarzy! Czy nikt tego jeszcze nie zauważył?
Nie możemy pozwolić na takie niszczenie odnowionych zabytków (dla nich jest to "zwykła ścianka"). Popieram aktywność fizyczną młodzieży, ale trzeba stworzyć im warunki do uprawiania takiego sportu w odpowiednim miejscu!
Widziałam taki mini plac na błoniach pod Zamkiem - jest tam miejsce by go powiększyć. Drugie miejsce, które chcę zaproponować jest w budynku przy Drodze Męczenników Majdanka ( za wiaduktem, po lewej stronie), urządziła je sama młodzież więc na pewno szanują swoją pracę.
Liczę na reakcję odpowiedzialnych osób.
Czytelniczka Bogumiła"
Zapraszamy do komentowania: co sądzicie o deskorolkarzach, którzy jeżdżą po placu przed Centrum Kultury w Lublinie?
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?