Chłopcy, którzy przyjeżdżają tu z różnych dzielnic miasta uważają, że schody i kamienne płaszczyzny przed dawnym klasztorem idealnie nadają się dla deskorolkarzy.
Obiekt nie jest jeszcze otwarty dla publiczności, na razie wprowadzili się tam tylko pracownicy miejskiej placówki, więc młodzi mają cały teren dla siebie.
W leniwe wakacyjne popołudnia, kiedy ruch aut słabnie charakterystyczny dźwięk kółek deskorolek na kamieniach słychać nawet na Krakowskim Przedmieściu.
(agdy)
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?