Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dajcie nam tu przystanek

Aleksandra Antonowicz
Aleksandra Antonowicz
Jeżeli chcemy dostać się na ulicę Sowińskiego, to trzeba się liczyć z tym, że autobus zatrzyma się dopiero na ulicy Głębokiej. Dlaczego? Bo na Sowińskiego brakuje jednego przystanku. Mieszkańcy chcą, by stanął on po stronie parku akademickiego.

Mieszkańcy osiedla chcą, by nowa wiata przystankowa stanęła naprzeciwko budynku UMCS. – Jeżeli ja wybieram się na ulicę Sowińskiego, to muszę wysiadać albo na Racławickich, albo na Głębokiej. Każdy przystanek jest od siebie oddalony mniej więcej o jakieś 150 metrów, z między Racławickimi i Głęboką jest jakieś 1500 metrów – mówi Marian Kalinowski, mieszkaniec Lublina. – To dość duża odległość między dwoma przystankami. Chciałbym tu nowej wiaty tylko dla studentów, którzy muszą iść spory kawałek drogi, jeżeli chcą dostać się na uczelnię – dodaje.

Pan Marian twierdzi, że przystanek przydałby się w zasadzie tylko rzeszy studentów. Co na to sami studenci? – Pracuję w na Tysiąclecia. Jeżeli chcę dojechać na uczelnię, to mam wybór: albo wysiadam na Racławickich przy KUL, albo dopiero na Głębokiej. Druga opcja jest dużo gorsza, bo mam większy kawałek do przejścia. Przystanek by się przydał w okolicach Chatki Żaka, ale nie wiem, czy uda się w tej sprawie coś zdziałać – mówi Ania, studiująca na Uniwersytecie przyrodniczym.

Pan Marian próbował swój pomysł przedstawić władzom uczelni. – Mieszkańcy do tej pory apelowali do nas w sprawie zmiany nazwy przystanku. Sprawa postawiania nowej wiaty na razie do nas nie wpłynęła – mówi Joanna Reszko-Zygmunt, rzecznik UMCS.

Jak się okazuje przystanek można byłoby postawić, jednak sprawa nie jest taka prosta. Wymogi ulokowania nowego przystanku są ściśle określone. – Po pierwsze przystanek nie może stanąć naprzeciwko innej wiaty, po drugie nie może być też zbyt blisko przejścia dla pieszych – tłumaczy Cezary Poleszak z Zarządu Transportu Miejskiego.

To nie koniec problemów jakie powstają w związku z pomysłem mieszkańców okolic Sowińskiego. – Nowa wiata nie może też być blisko skrzyżowania – dodaje Poleszak. – Ulica Sowińskiego na odcinku przy uczelni jest zbyt krótka, by postawić nowy przystanek. Jednak jeżeli mieszkańcy miasta uważają, że trzeba tam nowego punktu, to wystarczy skierować do nas pismo. Rozpatrzyliśmy już wiele takich przypadków. Na wniosek Lubinian potawiliśmy kilka nowych przystanków. Proponuję złożenie podania, sprawę przekażemy geodetom. Jeżeli warunki pozwolą na usytuowanie przystanku w tym miejscu, to na pewno tam stanie – wyjaśnia Cezary Poleszak.

Pomysł jednak nie do końca podoba się kierowcom. – Korek od Sowińskiego w kierunku Głębokiej jest spory. Zwykle stoi się tu dwie zmiany świateł. Jeżeli będzie tu przystanek, to korek na pewno się powiększy, każdy postój autobusu na światłach trzeba będzie przeczekać, bo ulica jest dość wąska – mówi pan Piotr z Lublina.

AA

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto