MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Czechów: Mój skarb

Janek Taraszkiewicz
Janek Taraszkiewicz
Kupuje niewiele ubrań. Woli je zrobić sama. Na swoich wspaniałych maszynach. Teodora Wac, specjalistka w krawiectwie damskim, twierdzi, że bez nich nie potrafiłaby uszyć wielu strojów.

- Każda z maszyn w mojej pracowni służy do czegoś innego - tłumaczy. - Mam specjalną do szycia. Osobną do wykańczania ubrań, a to jest tak samo ważne, jak szycie. Mam również odpowiednie żelazko.

Teodora Wac kiedyś pracowała na maszynie w domu, takiej walizkowej. Teraz już nazywa ją zabawką. Swój obecny warsztat uznaje za taki z prawdziwego zdarzenia. Nieustannie wychwala jego zalety. - Maszyny są szybkie, bezpieczne  – wymienia. - Człowiek nie ukłuje się igłą, tak jak może się to zdarzyć przy szyciu ręcznym. Nawet jej nie musi dobierać do materiału. Maszyny robią to same.

Teodora uszyła już mnóstwo sukni balowych, karnawałowych czy komunijnych. Jednak najbardziej dumna jest z powstałej w jej pracowni kolekcji bielizny nietypowej. - A nie było to łatwe – wspomina. - Łączyłam skórę z jedwabiem, drut z koronką. To nietypowe i trudne połączenia. Nie chcieli uszyć takiej bielizny, ani w Łodzi, ani w Warszawie. Ja podjęłam to wyzwanie i jestem teraz bardzo dumna.

 

Teodora Wac skończyła szkołę odzieżową. Później pracowała w niej jako instruktorka. Twierdzi, że ten zawód trzeba lubić. Tych, którzy uważają, że szycie jest nudne, stara się wyprowadzić z błędu. - Jest pełne niespodzianek – zapewnia. - Czasem nawet coś prostego do uszycia może sprawić niemały kłopot: ze względu na tkaninę lub wymagania klientów.

Zawsze wie co jest trendy. Ma mnóstwo magazynów o modzie. Szkolenie w tej dziedzinie uznaje za przyjemność i obowiązek. Bo klienci pytają, co jest modne. Często doradza im kolor, krój czy długość stroju. A niekiedy, co znacznie trudniejsze, odradza im coś. - Moje klientki chcą ładnie wyglądać i trzeba im w tym pomóc –  tłumaczy. - Czasami pokazuję im coś innego niż chcą. Sugeruję, że inna długość byłaby korzystniejsza. Zależy mi, żeby czuły się w kreacji dobrze i tak wyglądały. Jak klientka dobrze się w czymś czuje, to przyjdzie jeszcze raz. Jak dobrze wygląda, to przyjdzie jej koleżanka. Niezadowolona klientka odstraszy dziesięć innych.

Małgorzata Wielgosz
[email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grupę krwi u człowieka można zmienić, to przełom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto